Informacje

Dworzec w Berlinie - zdjęcie ilustracyjne.  / autor: Pixabay
Dworzec w Berlinie - zdjęcie ilustracyjne. / autor: Pixabay

Agresywni Niemcy bez maseczek

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 sierpnia 2020, 13:23

    Aktualizacja: 7 sierpnia 2020, 13:29

  • Powiększ tekst

Wielu niemieckich pasażerów nie chce nosić masek w pociągach i samolotach, jest agresywna wobec pracowników, a przewoźnicy mają problemy z egzekwowaniem prawa - wynika z opowieści niemieckiej konduktorki i stewardessy zamieszczonych na stronach tygodnika „Der Spiegel”.

Według cytowanej przez niemiecki tygodnik 48-letniej konduktorki regionalnych pociągów Deutsche Ban w północnych Niemczech, pandemia koronawirusa w połączeniu z wakacjami spowodowała eksplozję agresji wobec pracowników pociągów.

Jestem obrażana, opluwana, pasażerowie grożą mi pobiciem lub wyrzuceniem z pociągu. Znam maszynistę, który został pobity, bo powiedział pasażerowi na peronie, by założył maskę - opowiada kobieta.

Jak dodaje, pasażerowie często nie stosują się do zaleceń dotyczących masek i utrzymywania dystansu, a próby wytłumaczenia ludziom potrzeby masek są najczęściej daremne - dotyczy to zwłaszcza ludzi starszych. Ocenia też, że spośród tych, którzy maski noszą, tylko jedna trzecia nosi je prawidłowo, zasłaniając i usta, i nos.

Kobieta opisuje też problemy z egzekwowaniem przepisów - wezwanie policji to 20 minut opóźnienia pociągu, a w dodatku same służby nie mają pewności, czy interweniować powinna policja landu, czy policja federalna.

Podobny obraz wyłania się z opowieści cytowanej przez pismo stewardessy. Kobieta zwraca uwagę, że maski, które otrzymuje od pracodawcy są gorszej jakości, niż te, które dostawała na początku pandemii. Narzeka też na poziom higieny w samolotach. A choć linie lotnicze dbając o swój wizerunek kładą nacisk na przestrzeganie przepisów, wielu pasażerów używa masek np. jako opaski na oczy. Inni z kolei narzekają, że ich siedzący obok nich nie chcą założyć maski i przez to stwarzają zagrożenie.

Nie mieści mi się w głowie, że wielu pasażerom tak mało zależy, by chronić siebie i innych ludzi - gdyby każdy był trochę bardziej odpowiedzialny, wszystko byłoby w porządku” - komentuje.

W Niemczech w czwartek odnotowano 1045 nowych chorych na COVID-19. Od początku pandemii koronawirusem zakaziło się tam 215 210 osób. 9252 osoby zmarły.

Czytaj także: Japonia: Koronawirus szerzył się, gdy sądzono, że jest już opanowany

(PAP)/gr

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych