Informacje

Tablica pamiątkowa upamiętniająca więźniów  obozu Langenstein-Zwieberge  / autor: Von Doris Antony, Berlin - Eigenes Werk, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=4917010
Tablica pamiątkowa upamiętniająca więźniów obozu Langenstein-Zwieberge / autor: Von Doris Antony, Berlin - Eigenes Werk, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=4917010

Niemcy: inwestor kupił teren po obozie koncentracyjnym

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 11 sierpnia 2024, 09:00

  • Powiększ tekst

Teren po byłym obozie koncentracyjnym w pobliżu Halberstadt w Saksonii-Anhalt, w którym zginęło ponad 4,3 tys. osób, został sprzedany inwestorowi z branży nieruchomości - informuje tygodnik „Spiegel”. Decyzja ta wywołała w Niemczech konsternację.

Między kwietniem 1944 roku a kwietniem 1945 roku tysiące więźniów z obozu koncentracyjnego Langenstein-Zwieberge drążyło liczący 13 kilometrów system tuneli pod górami Thekenberge w pobliżu Halberstadt. Miały tam być budowane między innymi samoloty myśliwskie i rakiety V2.

Warunki pracy i życia były tak nieludzkie, że w ciągu dwunastu miesięcy zginęło ponad 4,3 tys. osób - wskutek wypadków przy pracy, chorób, egzekucji i marszów śmierci. Cierpienie tych ludzi i historię obozu upamiętnia pomnik, a odwiedzający mogli zwiedzić system tuneli” - napisał „Spiegel”.

Syndyk: wina władz

Po wojnie obiekt był wykorzystywany przez wojsko: najpierw przez Narodową Armię Ludową NRD, a następnie przez Bundeswehrę. W 1995 roku teren został sprzedany osobie prywatnej, która bezpłatnie przekazała teren, w tym tunele, zbudowanemu w 1976 roku Centrum Pamięci Langenstein-Zwieberge. Właściciel popadł jednak w kłopoty finansowe i teren stał się częścią masy upadłościowej.

Pytanie, dlaczego miejsce to nie zostało kupione przez rząd landu. Zarządca masy upadłościowej obwinia władze, którym złożył kilka ofert kupna, ale wszystkie zostały odrzucone.

Saksonia-Anhalt od wielu lat otrzymywała oferty kupna” - powiedział „Spieglowi” syndyk André Loeffler. Twierdzi, że władze żądały „bezpłatnego użytkowania”.

Władze: syndyk chciał milion euro

Ministerstwo kultury landu stanowczo odrzuca twierdzenie syndyka, że rząd nie był zainteresowany nabyciem obiektu. Wręcz przeciwnie, to oferty były nie do przyjęcia. Z jednej strony ze względu na wysoką cenę wynoszącą ponad milion euro, a z drugiej strony dlatego, że oferty te nie zawierały żadnych konkretnych informacji na temat obiektu przeznaczonego na sprzedaż - napisał portal t-online.

Syndyk masy upadłościowej był kilkakrotnie proszony uzupełnienie informacji, ale nie odpowiedział na pytania. W rezultacie rząd miał związane ręce, ponieważ nigdy nie otrzymał formalnie poprawnej oferty zakupu.

500 tys. euro

Loeffler sprzedał więc tunele za 500 tys. euro. Nowy właściciel Peter Jugl, biznesmen z Saksonii, który specjalizuje się w „problematycznych nieruchomościach”, nie ujawnił swoich planów dotyczących tego miejsca. „Interesują nas wszystkie rodzaje nieruchomości. Im większa nieruchomość, tym bardziej dla nas interesująca” - napisano na stronie internetowej jego firmy.

Rząd landu stara się uspokoić wszystkich tych, którzy obawiają się, że były obóz koncentracyjny może stać się nastawionym na zysk muzeum lub czymś podobnym. Wykorzystanie terenu jest ściśle ograniczone przez nakaz ochrony. Każde działanie budowlane musi być zatwierdzone, a wykorzystanie komercyjne jest wykluczone” - napisał t-online.

PAP/bz

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Wojsko Polskie dostanie „prezent” na swoje święto

Siatkarze nie dostaną mieszkań. Nawet za złoty medal!

Czy wyrok na Olefiny III został wydany?

Obajtek do zarządu Orlenu: chcecie rynek oddać Niemcom?

»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych