Szwecja pokonała koronawirusa? "Wirus zanika"
Szwecja od początku marca notuje jedne z najniższych liczb infekcji w Europie. W połowie września w Szwecji były średnio 23 zakażenia dziennie na milion mieszkańców, w porównaniu z 61 przypadkami w Danii i 20 w Norwegii
Rezygnacja z lockdownu sprawiła, że Szwecja uniknie drugiej fali pandemii. Istnieją dowody na to, że Szwedzi zbudowali już taki poziom odporności, który w połączeniu z dodatkowymi środkami zapobiegawczymi, powstrzyma transmisję. Jest wystarczający, by kontrolować COVID-19”. Najprawdopodobniej epidemia w Szwecji wygasła. Wirus zanika - uważa duński, jeden z czołowych epidemiologów, profesor Kim Sneppen.
Do 29 września, w Szwecji zanotowano w sumie 92 466 przypadki SARS-CoV-2. Zmarło 5890 osób. 28 września wykryto 296 nowych zakażeń, zmarło pięciu pacjentów (dane worldometers.info).
Szwecja wraca do imprez
Od połowy października w Szwecji możliwa będzie organizacja niektórych większych imprez publicznych - poinformował we wtorek szwedzki rząd. Decyzję podjęto mimo dalszego wzrostu liczby zakażeń koronawirusem.
Według minister kultury, demokracji i sportu Amandy Lind ogólny limit zgromadzeń publicznych do 50 osób zostanie utrzymany. „Chcemy wprowadzić kilka wyjątków, aby możliwa była organizacja koncertu dla publiczności liczącej do 500 osób po spełnieniu kilku wymogów” - zapowiedziała Lind.
W takim przypadku organizatorzy imprez kulturalnych lub sportowych będą musieli zapewnić m.in. numerowane miejsca z metrowymi odstępami. Obok siebie jednak będą mogły siedzieć dwie bliskie sobie osoby.
W zeszłym tygodniu premier Szwecji Stefan Loefven poinformował, że w związku z rosnącą liczbą zakażeń obowiązujący od marca limit zgromadzeń do 50 osób zostanie utrzymany. Jeszcze pod koniec sierpnia zapowiadano podwyższenie tego limitu od 1 października.
Czytaj też: https://wgospodarce.pl/informacje/85967-premier-wloch-umiarkowany-optymizm-w-zwiazku-z-epidemia
Medonet.pl, PAP/KG