W Indonezji powstaje "Park Jurajski"? Olbrzymie gady będą na wyciągnięcie ręki
Internauci i obrońcy praw zwierząt wyrażają obawy o przyszłość największych jaszczurek świata. Powodem są kontrowersje po publikacji w sieci zdjęcia warana obserwującego ciężarówkę uczestniczącą w budowie parku dla turystów.
Fotografię z placu budowy w weekend opublikowała w mediach społecznościowych grupa aktywistów „Save Komodo Now”. W odpowiedzi władze leżącego w Indonezji Parku Narodowego Komodo zamknęły jeden z położonych tam ośrodków wczasowych i zakazały robienia zdjęć.
Kontrowersyjna fotografia zaczęła jednak krążyć po sieci, a internauci i obrońcy praw zwierząt wyrażają obawy o przyszłość waranów. Do środy blisko 365 tys. osób podpisało petycję, w której domagają się cofnięcia pozwoleń na budowę na terenie chronionego obszaru.
Warany z Komodo, nazywane czasem „smokami”, to jedne z największych jaszczurek świata, występujące wyłącznie na kilku wyspach w środkowowschodniej Indonezji. Mogą mieć około trzech metrów długości. By chronić te olbrzymie gady, w 1980 roku utworzono liczący 1800 km kwadratowych Park Narodowy Komodo, złożony z wysp Komodo, Rinca i Padar oraz 26 mniejszych wysepek. Najwięcej waranów, około 1700, żyje na pierwszej z wysp.
W 2019 roku dyrekcja parku ogłosiła plany całkowitego zamknięcia wyspy Komodo i wysiedlenia stamtąd dwóch tysięcy rdzennych mieszkańców. Rok wcześniej wyspę odwiedziło 176 tys. przyjezdnych. Ostatecznie władze parku wycofały się z radykalnego planu i – by ograniczyć masową turystykę – zaproponowały wprowadzenie dla gości opłaty w wysokości 1000 USD. Jednocześnie jednak zapowiedziały budowę infrastruktury turystycznej na sąsiedniej wyspie Rinca, gdzie żyje około tysiąca gigantycznych jaszczurek.
We wrześniu architekci opublikowali na Instagramie projekt mającej tam stanąć dużej betonowej konstrukcji, a pod wideo podłożyli ścieżkę dźwiękową z filmu „Park Jurajski” Stevena Spielberga. Kompleks, którego budowa ma zostać ukończona w czerwcu, ma się składać m.in. z przystani dla promów, platformy obserwacyjnej i centrum informacji turystycznej.
Po wybuchu kontrowersji wokół fotografii z placu budowy indonezyjskie ministerstwa środowiska i robót publicznych zapewniły, że przykładają dużą wagę do ochrony zamieszkujących wyspę gadów. Wysoki rangą urzędnik w resorcie środowiska występujący pod nazwiskiem Wiratno zapewnił we wtorek, że strażnicy parku upewnią się, że prace budowlane nie zagrażają smokom. „Będą uważnie sprawdzali, czy waranów nie ma pod budynkami, ich pozostałościami ani ciężarówkami przewożącymi materiały budowlane” - napisał we wtorek w oświadczeniu.
Czytaj też: USA: Dramatyczna ucieczka policji przed tłumem. Starcia po zastrzeleniu Afroamerykanina
PAP/kp