Śmiercionośny huragan pustoszy USA
Co najmniej sześć osób zginęło w południowo-wschodniej części USA, gdy huragan Zeta uderzył w wybrzeże Zatoki Meksykańskiej, przesuwając się na północny zachód - poinformował w piątek Reuters. Z powodu cyklonu ponad 2 mln ludzi było pozbawionych prądu.
Pierwszą potwierdzoną ofiarą żywiołu był 55-letni mieszkaniec Nowego Orleanu, który został śmiertelnie rażony prądem z uszkodzonej przez cyklon linii energetycznej.
W Alabamie i Luizjanie cztery osoby zginęły, gdy powalone wiatrem drzewa przygniotły ich domy - wylicza agencja.
58-letni mężczyzna utonął na wybrzeżu w stanie Missisipi, gdy fotografował sztorm.
Huragan Zeta w nocy z poniedziałku na wtorek uderzył w wybrzeże należącego do Meksyku półwyspu Jukatan, następnie skierował się na północny zachód przechodząc nad Zatoką Meksykańską. W środę dotarł do Luizjany i Missisipi, powodując poważne zniszczenia.
Zeta to 27. w tym roku cyklon tropikalny w regionie, który otrzymał własne imię, i piąty, który dotarł do wybrzeży Zatoki Meksykańskiej. W tym roku huragany nad zachodnim Atlantykiem są niezwykle intensywne, a zdaniem naukowców wraz z ocieplaniem się oceanów cyklony będą coraz silniejsze - relacjonują agencje.
Najsilniejszy huragan, który uderzył tego roku w wybrzeże Luizjany, Laura, spowodował śmierć 27 osób.
Żywioł zakłócił eksploatację surowców energetycznych z platform wydobywczych w Zatoce Meksykańskiej, ale praca na nich jest stopniowo wznawiana - poinformował Reuters.
Czytaj też: Kontenerowiec przeciął na pół okręt wojenny
PAP/kp