Czy auta made in China już zdominowały globalny rynek?
Chińskie auta przestały być kojarzone z niską jakością i stały się poważnymi rywalami dla dotychczasowych potęg motoryzacyjnych. Dziś Chiny są największym na świecie producentem i eksporterem samochodów osobowych. Podbijają rynki atrakcyjnymi cenami i bogatym wyposażeniem w standardzie.
Ekspansji samochodów z Państwa Środka – także w Polsce – przyjrzała się marka EFL w najnowszym raporcie.
O czym się dowiesz z tego artykułu?
1.Czy „made in China” to już dominacja – jak Chiny przeskoczyły tradycyjne potęgi i co oznacza bycie największym producentem oraz eksporterem aut?
2.Skala zjawiska – ok. 130 marek, eksport 5,47 mln sztuk w 2024 r. oraz potentaci chińskiego rynku (marki Chery, SAIC, Geely, BYD, GWM)
3.Dlaczego chińskie marki wygrywają w branży elektryków – tempo rozwoju NEV, wsparcie państwa i rosnąca pozycja liderów (m.in. BYD).
4.Co realnie kupuje klient – przewagi „tu i teraz”: cena, bogate wyposażenie w standardzie (multimedia, ADAS, komfort), dłuższe gwarancje (często 5-7 lat / 150 tys. km) i „gadżety”, które mają budować przewagę.
5.Polska: boom konsumencki, ostrożność flot – wzrost rejestracji oraz powody, dla których firmy hamują: serwis, części, krótka historia marek i ryzyko eksploatacyjne.
Chińska motoryzacja – jak oni to zrobili
Obecnie w Chinach funkcjonuje około 130 marek samochodowych, a eksport aut w 2024 r. wyniósł 5,47 mln sztuk, czyli więcej niż Japonia, Meksyk i Niemcy. Za połowę tego wyniku odpowiada pięciu producentów: Chery, SAIC, Geely Auto, BYD i GWM.
Eksplozja chińskiej motoryzacji w ostatnich latach była możliwa m.in. dzięki ogromnym dotacjom państwa, które do 2022 r. wyniosły blisko 150 mld juanów (ponad 94 mld zł) dla produkcji pojazdów NEV.
Chińscy producenci są szczególnie mocni w segmencie samochodów elektrycznych. Koncern BYD w 2024 r. zdetronizował Teslę, stając się największym producentem elektryków na świecie z wynikiem prawie 1,78 mln sztuk. I nie zamierza na tym poprzestać, ponieważ fabryka BYD w mieście Zhengzhou docelowo ma zajmować 130 km2 – prawie tyle, co powierzchnia Gliwic.
Cena, innowacyjność i wyczucie trendów, czyli chiński przepis na sukces
Chińskie samochody konkurują nie tylko ceną, ale i bogatym wyposażeniem. Wiele chińskich modeli w wersji podstawowej oferuje zaawansowane systemy multimedialne, systemy wspomagania kierowcy czy podwyższony komfort, za co zachodni producenci często każą dopłacać. Klienci są kuszeni długim okresem gwarancji pojazdu – to nawet 5-7 lat lub limit 150 tys. km przebiegu.
Niektóre chińskie auta odpowiadają na specyficzne potrzeby klientów, oferując im np. udogodnienia dla podróżujących z dziećmi, a nawet systemy do karaoke. Trzeba mieć jednak na uwadze, że niektóre parametry mogą dobrze wyglądać tylko na papierze, a część rozwiązań okazuje się mało praktyczna dla europejskiego użytkownika.
A co z bezpieczeństwem? Chińskim samochodom w przeszłości zdarzały się poważne wpadki, a niektóre pojazdy nie spełniają wymogów dla nowych aut sprzedawanych w UE, takich jak przycisk eCall czy systemy wspomagające kierowcę. Obecnie w tej kwestii widać jednak dużą poprawę – w ciągu dziesięciu miesięcy 2025 r. Euro NCAP przetestował aż 26 aut chińskiej produkcji, z których większość otrzymała 5 gwiazdek.
Popularność w Polsce rośnie, ale przedsiębiorcy są ostrożni
Chińska ekspansja widoczna jest też nad Wisłą, a w TOP 20 najpopularniejszych marek samochodów osobowych w Polsce zagościło MG. W 2024 r. w naszym kraju odnotowano wzrost rejestracji aut z Chin o niemal 3000 proc.. Jeśli obecna dynamika się utrzyma, sprzedaż na koniec 2025 r. może sięgnąć 45 tys. sztuk. Według prognoz ekspertów już w 2028 r. po polskich drogach może jeździć nawet milion aut „made in China”.
Polscy przedsiębiorcy podchodzą do chińskiej motoryzacji z nieco większym dystansem niż klienci indywidualni. W badaniu EFL tylko 15 proc. respondentów wskazało chińskie marki jako preferowane przy planowaniu floty firmowej – przeważały marki europejskie (68 proc.), japońskie (36 proc.) i koreańskie (24 proc.). Na tę ostrożność może wpływać krótka obecność tych marek na rynku i związana z tym niska dostępność części czy autoryzowanych punktów serwisowych.
„Chińska branża motoryzacyjna zmienia się w niewiarygodnym tempie i w fascynujący sposób. Można być pewnym, że w nadchodzących latach odegra istotną rolę w globalnym rynku samochodowym. Jednak jako biznes nie zamierzamy być tylko obserwatorami tego zjawiska. Dlatego w Grupie EFL finansujemy chińskie samochody – mówi Robert Dudziński, dyrektor sprzedaży w Carefleet, Grupa EFL.
Najczęściej zadawane pytania
1) Czy chińskie auta już „zdominowały” globalny rynek? Chiny są dziś liderem produkcji i eksportu, ale „dominacja” zależy od tego, czy patrzymy na eksport, sprzedaż w regionach czy udział w konkretnych segmentach (np. auta elektryczne).
2) Jak duży jest chiński eksport aut? 5,47 mln sztuk w 2024 r. – to skala, która plasuje Chiny przed m.in. Japonią, Meksykiem i Niemcami.
3) Kto stoi za największą częścią ekspansji? Za ok. połowę eksportu odpowiada „wielka piątka”: Chery, SAIC, Geely Auto, BYD i GWM.
4) Co najbardziej przekonuje klientów w chińskich modelach? Relacja ceny do wartości: bogaty standard (systemy multimedialne, asystenci jazdy), komfort, a do tego gwarancje na długi okres – rzeczy, za które u wielu zachodnich marek często trzeba dopłacać.
5) Dlaczego firmy w Polsce podchodzą do chińskich marek ostrożniej? Decydują praktyczne ryzyka: sieć serwisowa, dostępność części, krótka obecność marek na rynku, a więc niepewność kosztów i obsługi w długim cyklu życia floty.
Podsumowanie
Chińska motoryzacja stała się pełnoprawnym graczem globalnym: skala produkcji i eksportu rośnie, a przewaga konkurencyjna opiera się na połączeniu ceny z wyposażeniem i szybkim wdrażaniem technologii, szczególnie w elektrykach. Jednocześnie wraz z boomem wagi nabierają kwestie „twarde”: realna użyteczność rozwiązań w Europie, zgodność z wymaganiami oraz wydolność zaplecza serwisowo-częściowego. W Polsce zainteresowanie rośnie szybko, ale biznes – bardziej niż klienci indywidualni – patrzy na ten trend przez pryzmat ryzyka i kosztów w czasie.
Pełny raport „Czy chińska motoryzacja zdobyła globalny rynek?” dostępny jest na stronie EFL
Źródło: materiały prasowe EFL, oprac. Sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Gdzie ta konsumpcja? Sprzedaż detaliczna więdnie!
Takie mamy zadłużenie: 1 908 800 000 000 zł
Popularny miód zniknie ze sklepów
»»W kontakcie ze strajkującymi górnikami z Silesii jest prezydent Karol Nawrocki! – oglądaj w telewizji wPolsce24
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.