PRB: W minionych sześciu latach nie zostało zrobione nic, poza stopniowym wydłużeniem wieku emerytalnego. Reforma OFE nie ma nic wspólnego z reformą systemu emerytalnego
Forsowane przez rząd w latach 2010-2013 zmiany dotyczące funkcjonowania Otwartych Funduszy Emerytalnych nie mają nic wspólnego z reformą systemu emerytalnego - napisała w oświadczeniu przesłanym do mediów Polska Rada Biznesu.
Zdaniem Rady reforma rządowa OFE nie likwiduje bowiem strukturalnej nierównowagi Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, która prowadzi do narastania jego deficytu.
Jak podkreśla Rada mimo zapewnień pojawiających się w wyniku przeprowadzenia rządowego przeglądu funkcjonowania systemu emerytalnego, który stał się uzasadnieniem dla decyzji marginalizujących II filar, I filar nadal nie został zbilansowany.
"Strumień przyszłych składek – wbrew założeniom reformy z 1999 roku – nie pokryje przyszłych świadczeń"
- czytamy w oświadczeniu PRB.
Inne zagrożenia wynikają ze sposobu waloryzacji indywidualnych kont emerytalnych. W ocenie Rady obecny sposób naliczania emerytury w pierwszym filarze jest dodatkowym ryzykiem generującym deficyt w ZUS.
"Wysokość emerytury wypłacanej przez ZUS w I filarze jest bowiem ilorazem umownego kapitału zgromadzonego na indywidualnym koncie ubezpieczonego i średniej dalszej długości życia (w miesiącach), jednak tablice retrospektywne, na podstawie których wykonywane są te obliczenia, nie uwzględniają realnego, według statystyk stale rosnącego, czasu dożycia. Tak obliczana emerytura jest corocznie waloryzowana za pomocą ogłaszanego przez Ministra Pracy i Polityki Społecznej wskaźnika, który jest równy średniorocznemu wskaźnikowi wzrostu cen powiększonemu o co najmniej 20% realnego wzrostu przeciętnych płac w gospodarce. W wyniku tych praktyk ustalane przez ZUS emerytury są i będą wyższe niż pozwala na to zgromadzony umowny kapitał i oczekiwana długość dalszego życia ubezpieczonego. Różnicę tę mogłoby zrównoważyć jedynie wolniejsze tempo waloryzacji emerytur w stosunku do przyrostu przypisu składki emerytalnej"
- napisano w swoim stanowisku Rada.
Dodatkowo sytuację FUS pogarszają dodatkowo hojne zasady dotyczące odrębnej waloryzacji indywidualnych subkont w ZUS, dokonywanej na podstawie uśrednionego tempa
wzrostu gospodarczego, i przyjęta dla tych subkont zasada dziedziczenia, będąca istotnym wyłomem w systemie.
Zdaniem Polskiej Rady Biznesu konieczność utrzymywania wysokiej składki emerytalnej dla sfinansowania niemających pokrycia w aktywach zobowiązań ZUS już dziś poważnie ogranicza swobodę polityki gospodarczej.
"Na podstawie prognoz demograficznych można przypuszczać, że problem będzie narastać, gdyż ryzyko wzrostu obligatoryjnej składki emerytalnej będzie coraz większe"
- uważa Rada.
Wszystko to nie tylko zakłóca zbilansowanie I filara systemu emerytalnego, ale wręcz to uniemożliwia, co w dłuższym czasie, wykraczającym poza kadencję jednego czy drugiego rządu, groźne dla stanu finansów publicznych i powinny być jak najszybciej usunięte z systemu.
W ocenie Polskie Rady Biznesu proponowane rozwiązania zwiększają ryzyko niezbilansowania I filara systemu emerytalnego.
"Istnienie tych mechanizmów jest dobrze znane rządzącym. Z żalem stwierdzamy, że w minionych sześciu latach nie zostało zrobione nic, poza stopniowym wydłużeniem
wieku emerytalnego, co mogłoby doprowadzić to ich usunięcia. Wręcz przeciwnie – na skutek proponowanych przez rząd rozwiązań ryzyko niezbilansowania I filara systemu emerytalnego znacznie wzrosło, a zbilansowany II filar został poważnie osłabiony".
Opr. Jas
-----------------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Uwaga!
Tylko u nas, wSklepiku.pl, możesz nabyć bardzo atrakcyjne gadżety portalu, które doskonale sprawdzą się jako prezent!
Zestaw toreb zakupowych wPolityce.pl
Gwarantujemy szybką realizację zamówień!