Oferowali pracę w Wielkiej Brytanii - 2 tys. oszukanych osób i 400 tys. zł wyłudzonych pieniędzy
Zarzut oszustwa co najmniej pięciu osób postawiła kielecka prokuratura trzem mieszkańcom Pomorza, oferującym w internecie fikcyjną pracę. Zdaniem policji ofiarą mężczyzn mogło paść nawet 2 tys. osób.
Do zatrzymania mężczyzn doszło we wtorek we Wrocławiu. Zdaniem policji trzej mężczyźni w wieku od 19 do 21 lat mogli oszukać nawet 2 tys. osób na kwotę ok. 400 tys. zł - poinformował w środę PAP st. sierż. Andrzej Baran z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Mężczyźni zostali w środę doprowadzeni do prokuratury. "Usłyszeli zarzut oszustwa dokonanego wspólnie i w porozumieniu na szkodę pięciu osób - co do których jesteśmy pewni. Ta skala może być większa. Materiał musi być dalej weryfikowany i uszczegóławiany" - powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Rafał Orłowski.
Według ustaleń śledczych oszustwo miało polegać na zamieszczeniu na portalach ogłoszeniowych anonsów o pracy w Wielkiej Brytanii, m.in. w piekarni i przetwórni ryb. Zainteresowanym został podany numer konta, na który mieli wpłacać zaliczki na poczet wyjazdu. Żaden z wyjazdów nie doszed jednak do skutku.
Policja dodaje, że zaliczki te wynosiły od 150 do 200 zł. Jak wyjaśnił st. sierż. Baran, "zatrzymani wskazywali miejsce i godzinę odjazdu autobusów lub busów z pracownikami zainteresowanymi pracą. Osoby, które przychodziły w umówione miejsca, nie doczekały się jednak przyjazdu umówionego środka transportu".
Mężczyznom za zarzucany czyn grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Jak ustalili śledczy, dwóch z trzech zatrzymanych było poszukiwanych do odbycia kar pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwa. "Po zakończeniu czynności zostaną doprowadzeni do zakładów karnych" - poinformował Orłowski. Trzeci z podejrzanych będzie odpowiadał z wolnej stopy.
(PAP)