Informacje

policja podczas protestów w Niemczech / autor: Pixabay
policja podczas protestów w Niemczech / autor: Pixabay

Starcia w Lipsku, policja mogła użyć nadmiernej siły

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 grudnia 2020, 11:40

  • Powiększ tekst

W Lipsku, na wschodzie Niemiec, podczas zorganizowanej w niedzielę wieczorem demonstracji przeciw policji wybuchły starcia. Aresztowano kilka osób. Niektórzy funkcjonariusze są podejrzani o stosowanie nieproporcjonalnej do sytuacji siły fizycznej - pisze w poniedziałek „Berliner Zeitung”

Do zamieszek doszło w dzielnicy Connewitz. Rzecznik lipskiej policji Olaf Hoppe powiedział, że funkcjonariusze zostali obrzuceni materiałami pirotechnicznymi, butelkami i kamieniami.

Aresztowano kilka osób, do rozpędzenia manifestantów użyto czterech armatek wodnych, nad dzielnicą krążył policyjny helikopter.

Według policji, początkowo około 150 osób zgromadziło się na demonstracji pod hasłem Walka z faszystami w mundurach. W trakcie protestu liczba uczestników wzrosła do 300.

W pewnym momencie w stronę policjantów poleciały materiały pirotechniczne. Policja mówiła o „dynamicznej sytuacji”, w trakcie której przeprowadzono kontrole osobiste, a kilka osób zostało otoczonych przez funkcjonariuszy.

Policja w Lipsku poinformowała także o doniesieniach o przemocy ze strony funkcjonariuszy. Kilku policjantów rzekomo użyło „nieproporcjonalnej siły fizycznej”. Rozgłośnia Mitteldeutsche Rundfunk donosi o nagraniach wideo, na których widać, jak funkcjonariusze policji uderzają leżących na ziemi ludzi.

Rzecznik policji powiedział w niedzielę wieczorem, że pojawiły się doniesienia, iż niektórzy funkcjonariusze nie zawsze zachowywali się w całkowicie profesjonalny sposób.

PAP/mt

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych