Firmy czekają na złe czasy
40 proc. firm przewiduje, że w najbliższych trzech miesiącach ich sytuacja ekonomiczna pogorszy się; 37 proc. pozytywne ocenia swoją bieżącą kondycję finansową, a grupa niezadowolonych z własnej sytuacji ekonomicznej wzrosła do 30 proc. - wynika z badania Krajowego Rejestru Długów.
Według badania „KoronaBilans MŚP” Krajowego Rejestru Długów trzy czwarte przedsiębiorstw z sektora MŚP przyznaje, że pandemia „wymusiła na nich ponoszenie dodatkowych kosztów”. 96 proc. przeznaczyła je na zabezpieczenie pracowników – maseczki, przyłbice, rękawiczki, płyny do dezynfekcji rąk, odkażanie pomieszczeń. Co trzecia firma nabyła dodatkowy sprzęt, m.in. laptopy i telefony ułatwiające pracę z domu, a 16 proc. przedsiębiorców zainwestowało w testy na koronawirusa dla pracowników.
Eksperci KRD wskazują, że odbiło się to na budżetach firm. W najnowszy, badaniu 37 proc. z nich pozytywnie ocenia swoją bieżącą sytuację ekonomiczną, podczas gdy w poprzedniej edycji pozytywne wskazania deklarował co drugi badany. O 14 pp. względem poprzedniego badania wzrosło natomiast grono przedsiębiorców, którzy negatywnie oceniają swoją sytuację finansową (teraz to 30 proc. badanych).
40 proc. ankietowanych przewiduje, że w najbliższych trzech miesiącach ich sytuacja ekonomiczna pogorszy się. To wzrost o ponad 10 pp. względem poprzedniego badania. Z kolei o połowę zmalała grupa firm spodziewających się poprawy sytuacji w przyszłości. Niepokoje widać także w pytaniu o poziom przychodów - 62 proc. właścicieli obawia się, że przychody ich firmy zmaleją, to o 19 pp. więcej niż poprzednio. Wzrostu przychodów spodziewa się natomiast 2 proc. badanych. Niemal co piąty przyjmuje, że pozostaną one bez zmian.
Prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki, komentując wyniki badania zwrócił uwagę, że przedsiębiorców opuszcza optymizm. „Coraz więcej z nich zauważa wpływ epidemii koronawirusa na produkcję, sprzedaż bądź świadczenie usług” - wskazał. Dodał, że firmy mają już zobowiązania finansowe w postaci rat kredytowych czy leasingowych, a każde dodatkowe obciążenie może utrudnić ich spłatę. „Choć 60 proc. przedsiębiorców nie przewiduje problemów ze spłatą rat w ciągu najbliższych trzech miesięcy, to co czwarty nie ma już takiej pewności” – zaznaczył. Według badania 64,3 proc. firm ma zobowiązania finansowe - umowy kredytowe lub/i leasingowe, ale większość (73,1 proc.) zaciągnęła je przed pandemią.
Cytowany w badaniu Jakub Kostecki, prezes firmy Kaczmarski Inkasso, współpracującej z KRD część dłużników wstrzymuje płatności, mimo że ma pieniądze, „z obawy przed tym, że może ich zabraknąć, aby przetrwać najbliższe miesiące”. „To bardzo niepożądane działanie, powodujące wzrost zatorów płatniczych w gospodarce” - zaznaczył.
Według badania ponad 81 proc. firm przyznaje, że przygotowało się do drugiej fali pandemii. 84,8 proc. utrzymało lub wprowadziło dodatkowe środki ostrożności, co trzeci przedsiębiorca zabezpieczył stany magazynowe, pozostali skupili się na tworzeniu dodatkowych rezerw finansowych (27,5 proc.), zamrozili premie i bonusy dla pracowników (26,6 proc.). Część postanowiła rozwijać swoje dotychczasowe usługi (36,5 proc.) i szukać nowych rynków zbytu (34 proc.).
Coraz więcej firm zauważa wpływ epidemii koronawirusa na produkcję, sprzedaż bądź świadczenie usług. O ile we wcześniejszych edycjach badania odsetek takich firm wahał się w granicach 60 proc., o tyle obecnie sięga on prawie 82 proc. Narastają też problemy z dostawą produktów, komponentów i podzespołów potrzebnych do prowadzenia działalności - skarży się na to co trzecia firma.
W ciągu najbliższych trzech miesięcy 86 proc. firm nie planuje zatrudnienia nowych pracowników, z kolei przyjęcie nowych osób planuje co dziesiąte przedsiębiorstwo. W tej grupie prawie 3/4 zamierza zwiększyć zatrudnienie najwyżej o 25 proc. obecnego składu załogi. Zwolnień - jak deklaruje - nie planuje 80 proc. badanych.
Zdaniem Łąckiego widoczne uspokojenie nastrojów przedsiębiorców nastąpi nie wcześniej niż za pół roku, kiedy ustabilizuje się sytuacja epidemiczna, część społeczeństwa się zaszczepi, a zapowiadana przez epidemiologów poprawa sytuacji na maj przyniesie tak zwaną „nową normalność”.
Pomimo uruchomienia nowych programów pomocowych, 2/3 nadal przedsiębiorców oczekuje wsparcia ze strony rządu. Ponad połowa (55%) firm uważa, że dotychczasowe było niewystarczające. Zadowolona z niego jest co trzecia firma. Odsetek przedsiębiorców deklarujących, że są w stanie funkcjonować bez pomocy zmniejszył się o 6,3 pp. względem ostatniego badania i wynosi obecnie 42,7%. Równocześnie prawie co czwarta firma (22,3%) uważa, że nie przetrwa drugiej fali pandemii bez nowych programów pomocowych.
VI ogólnopolskie Badanie „KoronaBilans MŚP” przeprowadziła firma IMAS International w listopadzie 2020 r. na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. Objęło 357 firm z sektora MŚP, w tym: mikro (zatrudniające 3-9 osób), małe (10-49) i średnie przedsiębiorstwa (50-249). Technika badawcza: CATI/CAWI.
PAP/ as/