Rewolucja w lotnictwie! Eko-samolot przyszłości na wodór!
Jako że bardziej zielona alternatywa potrzebna jest dla wszystkich środków transportu, producenci samolotów również testują nowoczesne rozwiązania, a jednym z nich mogą być specjalne kapsuły wodorowe.
Mowa o rozwiązaniu umieszczonym wzdłuż skrzydeł, które w razie potrzeby można łatwo zamontować lub zdjąć, bo tak naprawdę mówimy tu o konstrukcji modułowej z opcją szybkiego dopasowania do aktualnych potrzeb. Na zaprezentowanych przez koncern Airbus materiałach graficznych możemy zobaczyć prototyp samolotu o nazwie ZEROe, na którym zamontowano 6 takich zbiorników wodorowych.
Co jednak ciekawe, nie są one zwykłymi „kanistrami”, bo w środku znajdziemy nie tylko pojemnik na wodór, ale i system chłodzenia, ogniwo paliwowe, elektronikę zasilającą, silniki elektryczne, lekkie 8-łopatkowe śruby napędowe oraz całe wyposażenie niezbędne do tego, by kapsuły działały jak samodzielne silniki.
A czemu odczepiane kapsuły? To dla linii lotniczych świetne rozwiązanie i to z kilku względów, po pierwsze zwalnia miejsce w kabinie, co oznacza, że można zabrać na pokład więcej osób, a do tego zwiększa ładowność, czyli można przy okazji przewieźć więcej ładunku.
-Taka konfiguracja z kapsułami to świetny punkt wyjścia do przyjrzenia się temu, w jaki sposób możemy skalować technologię wodorową dla komercyjnego lotnictwa. To jedna opcja, ale w koncepty zamieni się dużo więcej, zanim dokonamy ostatecznej selekcji, decyzja ta jest spodziewana do 2025 roku - tłumaczy przedstawiciel Airbusa.
Czytaj też: Elon Musk szokuje! W pandemii jego majątek urósł o 500 proc.
geekweek.pl/kp