Skandal w Portugalii. Urzędnicy wyłudzili 1 mln euro… od imigrantów
Grupa kilkudziesięciu osób, w tym urzędników państwowych Portugalii, wyłudziła w formie łapówek od imigrantów co najmniej 1 mln euro. W zamian pracownicy administracji, którym postawiono już zarzuty oszustw i korupcji, przyspieszali legalizację pobytu przybyszów - podał we wtorek dziennik „Publico”.
Z publikacji dziennika “Publico” wynika, że w skład zorganizowanej grupy przestępczej, której proces ruszy w lutym, miało wchodzić łącznie 28 osób, w tym pięciu urzędników państwowego zakładu ubezpieczeń społecznych.
Gazeta, powołując się na akta śledztwa, poinformowała, że skala procederu jest trudna do oszacowania. Ujawniła, że tylko jeden z urzędników za niezgodne z prawem wydanie dokumentów legalizujących pobyt imigrantów zainkasował 0,8 mln euro. Jego nielegalne działania, za które pobierał średnio po kilkaset euro, miały pomóc 5 tys. osobom przybyłym z Azji.
Według śledztwa grupa przestępcza legalizowała procedury głównie dla imigrantów pochodzących z Indii, Pakistanu oraz Bangladeszu.
Tymczasem we wtorek inny lizboński dziennik, “Diario de Noticias”, ujawnił raport jednej z rządowych agend, według której w ośrodku dla uchodźców w Porto miało dochodzić w ostatnich latach do aktów przemocy wobec imigrantów. Ich sprawcami mieli być pracownicy prywatnej agencji ochrony wynajęci dla wsparcia Urzędu ds. Cudzoziemców i Granic (SEF).
Gazeta podaje, że zdarzenia z 2015 r. zawarte w raporcie są pokłosiem szumu medialnego związanego z zamordowaniem w marcu 2020 r. na lotnisku w Lizbonie przez trzech funkcjonariuszy SEF obywatela Ukrainy. Przybył on do Portugalii w celu poszukiwania pracy.
W grudniu rząd Antonia Costy zatwierdził wypłatę odszkodowania dla wdowy i dwójki dzieci obywatela Ukrainy w wysokości ponad 800 tys. euro za nadużycia urzędników państwowych.
PAP/RO
CZYTAJ TEŻ: Glapiński: W I kw. możliwe dalsze obniżenie stóp procentowych