PGNiG: nowe złoża gazu na Podkarpaciu
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo z powodzeniem zakończyło prace wiertnicze przy kolejnych sześciu odwiertach w południowo-wschodniej części kraju. Łączne wydobycie z wykonanych otworów wyniesie ok. 60 mln metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie.
Odwierty Bratkowice-6K, Gnojnica-6K, Ocieka-2 oraz Mirocin-6, -34 i -52 zostały zrealizowane na przełomie 2020 i 2021 roku. Na wszystkich zakończono już testy złożowe uzyskując przemysłowe ilości gazu.
Lokalizacja otworów Bratkowice-6K w powiecie rzeszowskim oraz Ocieka-2 w powiecie ropczycko-sędziszowskim została wybrana na podstawie wyników trójwymiarowych zdjęć sejsmicznych wykonanych w ostatnich latach. Ich analiza pozwoliła specjalistom z PGNiG na nową interpretację budowy geologicznej tej części Zapadliska Podkarpackiego i skuteczne wskazanie potencjalnych struktur gazonośnych. Z kolei odwiert Gnojnica-6K w powiecie ropczycko-sędziszowskim jest kontynuacją prac na złożu gazu ziemnego Gnojnica, odkrytym w 2016 roku. Odwierty zostaną podłączone do istniejącej infrastruktury.
Prace na złożu Mirocin, zlokalizowanym w powiecie przeworskim i jarosławskim, są prowadzone w ramach rewitalizacji złoża, którego eksploatację rozpoczęto w 1962 roku. Do tej pory zakładano, że złoże jest wyeksploatowane w ponad 90 procentach. Po analizie danych geologicznych, specjaliści z PGNiG ustalili, że w złożu znajdują się nieeksploatowane dotąd struktury gazonośne. Potwierdziły to odwierty rozpoznawcze, wykonane w ciągu ostatnich kilku lat. Ich wyniki pozwoliły oszacować dodatkowe zasoby i zaprojektować kolejne prace wiertnicze. Na tej podstawie PGNiG pogłębiło trzy istniejące już odwierty, udostępniając nieeksploatowaną wcześniej warstwę gazonośną, której zasoby oceniane są na ok. miliard metrów sześciennych gazu. Włączenie odwiertów do produkcji będzie szybsze i tańsze, ze względu na wykorzystanie już istniejącej infrastruktury wydobywczej.
Przy projektowaniu prac na złożu Mirocin, PGNiG wykorzystało doświadczenia zdobyte w trakcie rewitalizacji innych podkarpackich złóż – Przemyśla i Sędziszowa.
Sześć odwiertów, które PGNiG wykonało ostatnio na Podkarpaciu, oznacza nie tylko więcej gazu, ale także nowe dane geologiczne, których analizę wykorzystamy przy projektowaniu następnych prac na tym obszarze. Uzupełnią ją wyniki nowych trójwymiarowych zdjęć sejsmicznych, które planujemy zrealizować w kolejnych latach – wyjaśnił Robert Perkowski, Wiceprezes Zarządu PGNiG SA ds. Operacyjnych.
PR/RO
CZYTAJ TEŻ: Nord Stream 2? To przeprosiny za Hitlera! „Zdumiewiająca wypowiedź”