Po fali krytyki Facebook ograniczy treści polityczne
Facebook ogłosił w środę, że zaczął zmieniać swój algorytm, aby ograniczyć treści polityczne w kanałach wiadomości użytkowników – poinformował The New York Times.
Mniej polityczny kanał zostanie przetestowany na części użytkowników Facebooka w Kanadzie, Brazylii i Indonezji na początku tego tygodnia, a w nadchodzących tygodniach zostanie rozszerzony na Stany Zjednoczone - podała firma.
Facebook zapowiedział zmianę w zeszłym miesiącu, kiedy Mark Zuckerberg, dyrektor generalny, powiedział, że firma eksperymentuje ze sposobami stłumienia podziałów politycznych wśród użytkowników.
Jedną z najważniejszych opinii, jakie słyszymy teraz od naszej społeczności, jest to, że ludzie nie chcą polityki - powiedział Mark Zuckerberg.
Polityka nie zniknie całkowicie z kanałów użytkowników. Treści z oficjalnych agencji i usług rządowych będą wyłączone ze zmiany algorytmu podobnie jak informacje o Covid-19 z organizacji takich jak Centers for Disease Control and Prevention oraz Światowa Organizacja Zdrowia. W ubiegłym miesiącu Zuckerberg powiedział, że użytkownicy nadal będą mogli dyskutować o polityce w prywatnych grupach.
Facebook był pod ostrzałem prawodawców obu stron. Liberałowie obwinili firmę za zezwolenie na szerzenie się mowy nienawiści i dezinformacji, podczas gdy konserwatyści twierdzili, że zostali ocenzurowani.
Zmniejszenie polityczności Facebooka mogłoby zadowolić krytyków, którzy obwiniają go za rosnącą polaryzację. Ale ruch ten może również skrócić czas spędzany przez użytkowników w aplikacji. Wiele najbardziej zaangażowanych wiadomości na Facebooku ma charakter polityczny, a obciążone debaty polityczne często generują duże zainteresowanie i powtarzające się wizyty, które są dobre dla wyników finansowych.
Dane opublikowane przez Facebook jesienią zeszłego roku pokazały, że w ciągu tygodnia w październiku siedem z 10 najbardziej zaangażowanych stron miało charakter głównie polityczny, w tym strony prezydenta Donalda J. Trumpa, Fox News, Breitbart i Occupy Democrats.
W ramach nowego testu model uczenia maszynowego będzie przewidywać prawdopodobieństwo, że post - opublikowany przez dużą organizację informacyjną, eksperta politycznego, znajomego lub krewnego - jest polityczny. Wpisy uznane za polityczne będą rzadziej pojawiać się w kanałach użytkowników.
Nie jest jasne, w jaki sposób algorytm Facebooka będzie definiować treści polityczne ani jak znacząco zmiany wpłyną na kanały użytkowników. Lauren Svensson, rzeczniczka Facebooka, powiedziała, że firma będzie „udoskonalać ten model w okresie testowym, aby lepiej identyfikować treści polityczne, i możemy, ale nie musimy, stosować tę metodę w dłuższej perspektywie” – pisze The New York Times.
Facebook podał, że posty polityczne stanowią tylko około 6 procent tego, co użytkownicy z USA widzą w swoich kanałach. Ale biorąc pod uwagę ból głowy, jaki spowodowały te posty dla firmy, nie jest tajemnicą, dlaczego chce zmniejszyć tę liczbę.
The New York Times/RO
CZYTAJ TEŻ: GM i Ford ruszają na wojnę z Teslą