Resort rozwoju: pomoc musi być „rozsądna odpowiedzialna”
Na obecnym etapie pandemii nie jest uzasadniony postulat oparcia pomocy dla firm na zaostrzonym kryterium spadku przychodów – wskazuje MRPiT. Według resortu utrudniłoby to precyzyjne dotarcie z pomocą do tych przedsiębiorców, których sytuację pogorszył koronawirus.
Jak zaznaczyło w poniedziałkowym stanowisku Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii, w debacie publicznej „pojawia się czasami postulat oparcia pomocy dla przedsiębiorców na zaostrzonym kryterium spadku przychodów” – z jednoczesnym pominięciem aspektu przynależności do branż, w których działają.
Według resortu „na obecnym etapie pandemii nie jest on jednak uzasadniony”. Jego realizacja utrudniłaby precyzyjne dotarcie z pomocą do tych przedsiębiorców, których sytuację pogorszył koronawirus, a nie np. cykl koniunkturalny czy wahania sezonowe. Dodano, że przyznawanie pomocy jedynie na podstawie tego kryterium „oznaczałoby ogromne wydatki ze środków publicznych, czyli de facto z kieszeni wszystkich obywateli”.
W ocenie MRPiT odbywałoby się to „bez gwarancji, że pieniądze i wsparcie trafiłyby do firm bezpośrednio poszkodowanych przez pandemię”.
Zdaniem resortu polski rząd pozostaje otwarty na rozmowy i postulaty w zakresie korygowania systemu pomocowego – „z uwzględnieniem możliwości budżetowych, dbałości o precyzyjne i skuteczne wydatkowanie środków publicznych oraz perspektyw rozwoju pandemii, z którą wciąż zmagać się będziemy w kolejnych tygodniach i miesiącach”.
Jak przypomniano, rok zmagań z pandemią pokazał, że „wytrwałość, ciężka praca oraz determinacja polskich przedsiębiorców i pracowników miały decydującą rolę w utrzymaniu dobrego stanu polskiej gospodarki”. Wskazano też na „bezprecedensową pomoc, którą w minionych 12 miesiącach uruchomił rząd”.
Jej celem, jak podkreślił resort, „było i jest zapewnienie pracownikom stabilności zatrudnienia i utrzymanie płynności finansowej przedsiębiorców”. Przypomniano, że w ciągu roku wsparcie wyniosło blisko 200 mld zł - „niemal 9 proc. rocznego PKB Polski”. Pozwoliło to, jak czytamy, m.in. na objęcie ochroną ponad 6,9 mln miejsc pracy. „Pod względem skali pomocy finansowej dla przedsiębiorców w stosunku do rozmiaru gospodarki znaleźliśmy się w czołówce państw UE” - stwierdził resort.
Dodano, że licząc od jesieni 2020 r. - w reakcji na drugą falę pandemii i później – na pomoc dla przedsiębiorców przeznaczono w różnych formach blisko 50 mld zł.
Według MRPiT wyniki polskiej gospodarki pokazują, że jest ona bardziej odporna na pandemię niż w przypadku większości krajów UE. „Według szacunków Komisji Europejskiej tylko dwa kraje – Irlandia i Litwa – odnotowały w zeszłym roku lepszy wynik w zakresie PKB” - przypomniano. Dodano, że zgodnie z danymi Eurostatu, jesteśmy obecnie na pierwszym miejscu wśród krajów UE z najniższą stopą bezrobocia.
„W tym roku pojawiają się kolejne dane i przesłanki skłaniające do ostrożnego optymizmu” - oceniło MRPiT. Zwróciło uwagę, że CEIDG jest więcej zarejestrowanych przedsiębiorców niż przed kryzysem. „Korzystne są prognozy rozwoju” - dodał resort. Przypomniał, że według Banku Światowego wzrost PKB w 2021 r. może wynieść nawet 3,5 proc. „Oznaczałoby to, że polska gospodarka – jako jedna z nielicznych w Europie – jeszcze w tym roku osiągnęłaby poziom sprzed wybuchu pandemii” - wskazano.
W ocenie resortu polityka rządu w zakresie udzielania pomocy „musi być rozsądna i odpowiedzialna, prospektywna i wyważona”. „Wspomniane wsparcie dla firm i pracowników było i jest możliwe dzięki wysiłkowi polskich podatników. Dlatego podejmowane działania muszą gwarantować, że pomoc trafi przede wszystkim do tych przedsiębiorców, którzy najmocniej odczuli skutki pandemii i lockdownu” - wskazało MRPiT.
Resort zwrócił uwagę, że obowiązujące obecnie obostrzenia „mają charakter w dużym stopniu punktowy i regionalny, nie obejmując całości gospodarki”.
PAP/RO
CZYTAJ TEŻ: Raport MZ: Mocny spadek liczby zakażeń i zgonów