Informacje

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie  / autor: PAP
Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie / autor: PAP

TYLKO U NAS

Warszawska giełda zyskuje na fali technologicznego boomu

Krzysztof Pączkowski

Krzysztof Pączkowski

Redaktor "Gazety Bankowej", portalu wGospodarce.pl i telewizji wPolsce. Ekspert w dziedzinie finansów, bankowości i rynków kapitałowych.

  • Opublikowano: 23 kwietnia 2021, 15:30

    Aktualizacja: 23 kwietnia 2021, 15:59

  • Powiększ tekst

Doskonałe wyniki warszawskiej giełdy potwierdzają, że nasz parkiet staje się coraz silniejszą platformą obrotu papierami wartościowymi nie tylko w naszym regionie, ale również w całej Unii Europejskiej. Wśród ekspertów panuje przekonanie, że ten rok może być jeszcze lepszy dla GPW od poprzedniego.

W efekcie, wraz z ożywieniem, jakie nastąpiło po ubiegłorocznej, wiosennej zapaści na światowych rynkach, parkiet w Warszawie zdecydowanie złapał wiatr w żagle i na przestrzeni ostatnich miesięcy może się pochwalić imponującymi rezultatami – w tym dynamicznie rosnącym poziomem obrotów.

Potwierdzają to dane Federacji Europejskich Giełd Papierów Wartościowych (FESE), zgodnie z którymi nasz rynek odnotował tutaj imponujący skok w 2020 roku – bo aż o 56 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Na kolejnych miejscach uplasowały się: Nasdaq Nordics & Baltics (+37, proc.) oraz Deutsche Boerse (34,8 proc.). W tyle pozostawiliśmy również tak utytułowanych graczy, jak SIX Swiss Exchange (wzrost o 28,8 proc.) czy w końcu Euronext (28 proc.).

Jednak to nie jedyny spektakularny sukces, jakim może pochwalić się warszawska giełda. Świetnie wypadły również statystyki kapitalizacji krajowych spółek (liczone w lokalnej walucie). Tutaj Warszawa zajęła drugie miejsce w zestawieniu FESE (ze wzrostem rzędu 15,2 proc.) – co w znacznym stopniu było zasługą historycznego debiutu Allegro (również drugi największy debiut wśród europejskich IPO – przyp. red.). Wyprzedził nas jedynie Nasdaq Nordics & Baltics (20,2 proc.). Z kolei za nami znalazła się giełda w Luxemburgu (zwyżka o 7 proc.)

Jakby tego było mało, GPW uplasowała się także odpowiednio na drugim i trzecim miejscu, jeżeli chodzi o obrotowość portfeli na koniec 2020 roku (między Deutsche Boerse i hiszpańską BME) oraz wartość ofert pierwotnych w zeszłym roku.

-Jesteśmy najszybciej rosnącym rynkiem w Unii Europejskiej, jeśli chodzi o obroty – podkreślił Marek Dietl, prezes warszawskiej giełdy w cotygodniowym „Wideokomentarzu GPW” zamieszczonym na oficjalnym kanale w mediach społecznościowych.

Dietl ocenił, że rok 2020 - trudny z punktu widzenia kryzysu finansowo-gospodarczego i towarzyszących mu zawirowań - okazał się jednak dla nas bardzo udany.

-W efekcie wskoczyliśmy również na pudło pod względem wskaźnika obrotowości portfeli i jesteśmy drugą najbardziej płynną giełdą, zaraz za Deutsche Boerse. Z kolei trzecie miejsce zajęliśmy w zestawieniu giełd europejskich pod kątem wartości ofert pierwotnych w ubiegłym roku. Wyprzedziły nas jedynie giełdy Euronext i Nasdaq Nordics & Baltics – dodał szef warszawskiego parkietu.

Jednak sukces rodzimej platformy obrotu papierami wartościowymi to efekt nie tylko systematycznego napływu inwestorów wraz z obserwowanym ostatnio silnym ożywieniem na rynkach akcji. To także rezultat głębokiej transformacji przedsiębiorstw już notowanych na GPW, które stając się innowatorami jednocześnie przyciągają nowy kapitał inwestycyjny.

W efekcie boom technologiczny staje się kołem zamachowym rozwoju nie tylko pojedynczych przedsiębiorstw, czy całych sektorów, ale również samego rynku, na którym prowadzony jest handel instrumentami finansowym i jednocześnie następuje wymiana kapitału niezbędnego do dalszej ekspansji.

Czytaj też: Zielona rewolucja potężnym impulsem do wzrostu giełd

Jak zauważają eksperci, oprócz takich sektorów, jak e-commerce, gaming, telekomunikacja, coraz silniej rozwijają się u nas choćby – bijąca rekordy popularności fotowoltaika, ale także robotyka czy sztuczna inteligencja.

Spektakularnym przykładem sukcesu GPW może być fakt, że od października 2020 roku warszawski parkiet stał się światowym liderem pod względem liczby notowanych na nim akcji z sektora producentów gier. Po debiucie w połowie lutego tego roku amerykańskiej firmy Huuuge, Inc. grupa przedstawicieli game development wzrosła u nas do 58 (spółki notowane na rynku głównym i platformie NewConnect – przyp. red.).

Krzysztof Pączkowski

Cały tekst o koniunkturze na GPW oraz więcej informacji i komentarzy ze świata finansów i gospodarki czytaj w bieżącym wydaniu „Gazety Bankowej” (nr 04/2021), dostępnym także jako e-wydanie, także na iOS i Android

Szczegóły, jak zamówić e-wydanie „Gazety Bankowej”, kliknij tutaj

Okładka Gazety Bankowej / autor: Fratria
Okładka Gazety Bankowej / autor: Fratria

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych