Informacje

fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay
fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay

Tarcza PFR: Będą wielkie umorzenia!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 czerwca 2021, 09:30

  • Powiększ tekst

Z 61 mld zł udzielonych subwencji z Tarczy PFR 1.0 umorzymy firmom w sumie 42-45 mld zł, czyli o 4-6 mld zł więcej, niż pierwotnie zakładaliśmy - powiedział wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju Bartosz Marczuk.

W czerwcu wydaliśmy już ponad 130 tys. decyzji o umorzeniu subwencji z Tarczy PFR 1.0 na kwotę blisko 17 mld zł. Na tej podstawie można szacować, że z 61 mld zł udzielonego wsparcia z Tarczy PFR 1.0, umorzymy firmom w sumie 42-45 mld zł, czyli o ok. 4-6 mld zł więcej, niż zakładaliśmy” - wskazał wiceprezes PRF.

Dodał, że w grupie, która otrzymała już decyzje o umorzeniu, jest kilkanaście tysięcy firm, które w ogóle nie muszą zwracać wsparcia. Są to - jak przypomniał - przedsiębiorstwa z najbardziej poszkodowanych przez pandemię branż, czyli m.in gastronomii, turystyki, hotelarstwa, fitness, które po decyzji premiera Mateusza Morawieckiego nie muszą zwracać subwencji wypłaconej z Tarczy 1.0 PFR.

Pierwotnie plan przewidywał, że podobnie jak inne firmy, ich umorzenia sięgną do 75 proc. Decyzja Rady Ministrów o umorzeniu tym najbardziej poszkodowanym w pandemii firmom subwencji w 100 proc. przekłada się na całą kwotę umorzeń. Takich firm jest ok. 50 tys. z puli blisko 350 tys., które uzyskały wsparcie – tłumaczy Marczuk.

Marczuk przypomniał, że podstawą do wyliczenia umorzenia subwencji w przypadku mikroprzedsiębiorców jest spełnienie dwóch warunków: utrzymanie firmy przy życiu (wtedy otrzymuje się 25 proc. umorzenia) oraz średniego zatrudnienia (do 50 proc. umorzenia). Obydwa warunki trzeba spełnić w ciągu 12 miesięcy od otrzymania wsparcia. Jeśli chodzi o firmy małe i średnie, to przy określaniu wielkości umorzenia, oprócz dwóch podanych wyżej warunków bierze się również pod uwagę stratę, którą firma poniosła w ciągu roku.

Jak zaznaczył, do tej pory PFR wysłał do blisko 305 tys. przedsiębiorstw propozycje rozliczeń (beneficjentów było 348 tys.), przy czym firmy odesłały wypełnionych przez siebie wniosków 228 tys. „Dla nas informacja zwrotna z firmy jest bardzo ważna, bo o ile w przesłanych do firm formularzach z propozycją umorzeń PFR jest w stanie wpisać, czy przedsiębiorstwo przetrwało i ilu ma obecnie pracowników, to np. rubrykę z poniesioną stratą przez MSP przedsiębiorca musi wyliczyć i wpisać sam. Podobnie jest z innymi danymi czy oświadczeniami” - podkreślił.

Powiedział, że biorąc pod uwagę dane z rejestrów ZUS czy podatkowych, firmy, które otrzymały subwencję, w znaczącym procencie spełniły wymogi umorzenia części wsparcia. „Mikrofirmy utrzymały zatrudnienie na poziomie ok. 98-99 proc., natomiast z MŚP - na ok. 90 proc. To oznacza, że w tych grupach przedsiębiorstw rynek pracy przetrwał pandemię w bardzo dobrym stanie” - podsumował Marczuk. Zauważył, że działalność zlikwidowało zaledwie kilkaset firm, co jest normą nawet w normalnie prosperującej gospodarce.

Zauważył, że nie spełniły się obawy, że przedsiębiorstwa sztucznie utrzymają zatrudnienie, by otrzymać umorzenie, a po roku masowo zaczną zwalniać. Wskazał, że w lutym br., gdy wiadomo już było, że firmy z najbardziej poszkodowanych branż, otrzymają 100 proc. umorzenia, nie było masowych zwolnień. „Mamy dzisiaj najniższy poziomu bezrobocia w UE i to jest m.in. dowód, że nas rynek pracy przetrwał pandemię w dobrej kondycji” - zaznaczył.

Zwrócił uwagę, że moment zwrotu subwencji szczęśliwie nałożył się na czas ożywienia gospodarczego po zniesieniu części restrykcji pandemicznych. „Rosnące zamówienia w firmach, a także fakt, że ruszyły prace sezonowe np. w gastronomii czy hotelarstwie pomoże odbić się przedsiębiorcom z najbardziej poszkodowanych branż i całej gospodarce” - podkreślił.

W ramach Tarczy PFR 1.0, uruchomionej podczas wiosennej fali pandemii w ub.r., PFR wypłacił 61 mld zł. Wsparcie trafiło do 348 tys. przedsiębiorstw z całej Polski, zatrudniających ponad 3,2 mln pracowników.

W obliczu drugiej fali pandemii rząd i PFR przygotowały też Tarczę Finansową 2.0. Celem tego programu była pomoc finansowa dla firm z branż, które musiały ograniczyć działalność w związku z sytuacją epidemiologiczną związaną z COVID-19.

Wartość pomocy dla mikro, małych i średnich firm z Tarczy 1.0 i 2.0 wyniosła 68,1 mld zł. Pomoc trafiła od ok. 360 tys. firm. Średnia subwencja dla mikrofirmy zatrudniającej do 9 osób wyniosła ok. 80 tys. zł, a dla firm z sektora MSP, zatrudniających od 10 do 249 osób - ok. 550 tys.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych