Olbrzymie długi gigantów z giełdy
12 proc. polskich spółek akcyjnych notowanych na giełdzie zalega wobec wierzycieli na 23,8 mln zł - wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Firma z największym zadłużeniem, ponad 5,5 mln zł, działa w branży budowlanej
Analitycy Krajowego Rejestru Długów po raz dziewiąty przyjrzeli się polskim spółkom notowanym na Giełdzie Papierów Wartościowych. 48 spośród 394 sprawdzonych przez nich firm, widnieje w bazie danych KRD jako dłużnicy. Jak wskazali, 12 proc. przedsiębiorstw notowanych w połowie lipca 2021 r. na giełdzie miało problemy z regulowaniem swoich płatności.
Prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki zwrócił uwagę w rozmowie z PAP, że w porównaniu z zeszłorocznym badaniem „Długi spółek giełdowych” przeprowadzonym w lipcu 2020 r., liczba firm krajowych notowanych na warszawskim parkiecie zmalała o 10, wśród nich mniej jest również tych, które mają problemy z zaległymi płatnościami. „Tym samym zmniejszyło się zadłużenie spółek notowanych na giełdzie z 29,7 mln zł w zeszłym roku do 23,8 mln zł obecnie” - wskazał Łącki.
Wartość rynkowa zadłużonych spółek giełdowych sięga prawie 79 mld zł; ich łączne zadłużenie to, jak stwierdził Łącki, promil w porównaniu z ich wartością. Średnio każda zadłużona firma ma nieuregulowane zobowiązania na pół miliona złotych. Jak zauważyli eksperci, dla kolosów giełdowych to małe kwoty, a dla ich wierzycieli to często sumy, od których zależy być albo nie być firmy.
Ekspert Rzetelnej Firmy współpracującej z KRD Andrzej Kulik zaznaczył, że przeprowadzone badanie po raz kolejny pokazuje, iż nawet duże firmy notowane na giełdzie nie zawsze regulują na czas swoje zobowiązania. „To ostrzeżenie dla wszystkich przedsiębiorców, którym do tej pory wydawało się, że sam fakt obecności spółki na giełdzie świadczy o jej rzetelności. Dlatego ważne jest, żeby dokładnie sprawdzać sytuacje potencjalnych kontrahentów” - podkreślił. Dodał, że mniejsze firmy dużo szybciej mogą stracić płynność finansową, dlatego nie powinny ślepo ufać dużym graczom.
Najniższe zadłużenie notowane w KRD ma spółka z branży hotelarskiej. Gigant wart ponad 5 mld zł ma do spłacenia 524 zł. Z kolei spółka akcyjna z największym zadłużeniem to firma warta 118 mln zł, działająca w branży budowlanej. Winna jest wierzycielowi ponad 5,5 mln zł.
Łącki zwrócił uwagę, że na giełdzie można obecnie kupić akcje 4 spółek, które są w upadłości lub restrukturyzacji. „Jedna z nich jest w naszej bazie danych. Ten dłużnik ma 14 zobowiązań na łączną kwotę sięgającą prawie 150 tys. zł wobec 4 wierzycieli” – powiedział szef KRD.
W porównaniu do zeszłorocznej edycji badania, z giełdy zniknęło 21 spółek. Co trzecia z nich jest notowana jako dłużnik w bazie danych KRD. W sumie mają do spłaty 254 zobowiązania wobec 68 wierzycieli. Suma ich długu wynosi ponad 4,5 mln zł.
Na giełdzie najwięcej dłużników jest wśród firm przemysłowych. Do bazy danych KRD wpisanych jest 12 takich spółek. Mają one łącznie 68 zobowiązań wobec 22 wierzycieli. W sumie muszą im oddać ponad 507 tys. zł. Z kolei najwyższy łączny dług ciąży na firmach budowlanych - 8 spółek giełdowych z tej branży musi rozliczyć się z 14 wierzycielami na sumę 10,5 mln zł.
Czytaj też: Pekao: więcej kredytów. Hipoteczne biją rekordy
PAP/KG