Niemcy dziękują za polską pomoc po powodzi
Niemieccy politycy podziękowali Polsce za wsparcie okazane w związku z powodzią w landzie Nadrenia Północna-Westfalia. We wtorek polscy strażacy przywieźli do miejscowości Kreuzau 164 urządzenia przeznaczone do osuszania zalanych budynków.
Minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii (NRW) Herbert Reul podziękował we wtorek wieczorem we wpisie na Facebooku za polską pomoc dla regionu.
Przyjaciele trzymają się razem! Konsul Generalny RP Jakub Wawrzyniak złożył wyrazy głębokiego współczucia ofiarom powodzi w NRW i Nadrenii-Palatynacie. Z wielką wdzięcznością przyjąłem wraz z Peterem Kaptainem (przedstawicielem powiatu Dueren w NRW - PAP) wsparcie straży pożarnej z Polski. 10 polskich strażaków przyjechało z transportem ponad 160 pilnie potrzebnych osuszaczy budowlanych. Szczera pomoc jest cechą charakterystyczną przyjaźni! - napisał Reul.
Konsulat generalny RP w Kolonii przekazał we wtorek na Twitterze: „+Mieszkańcy Nadrenii Północnej-Westfalii nigdy nie zapomną o wsparciu i solidarności z Polski+ - podkreślał minister spraw wewnętrznych NRW Herbet Reul, witając strażaków, którzy przekazali 164 osuszacze do wykorzystania w walce ze skutkami powodzi”.
Sekretarz generalny chadeckiej partii CDU Paul Ziemiak w odpowiedzi na wpis premiera Mateusza Morawieckiego, informujący o pomocy dla NRW, napisał we wtorek: „Serdeczne podziękowania za wsparcie! To bardzo ważny i symboliczny gest solidarności europejskiej”.
Polskim strażakom dziękował w tweecie także ambasador Niemiec w Polsce Arndt Freytag von Loringhoven.
Pomoc realizowana jest na podstawie dwustronnych porozumień między Polską a Niemcami. Ze strony Polski działania realizowane są wspólnie przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a także Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej.
W połowie lipca burze połączone z ulewnymi deszczami wywołały niszczycielską powódź w Nadrenii-Palatynacie i Nadrenii Północnej-Westfalii na zachodzie Niemiec. Co najmniej 175 osób straciło życie. Niektóre obszary są nadal pozbawione elektryczności i wody do picia.
PAP/RO
CZYTAJ TEŻ: Atrakcyjne inwestycje pod wynajem wakacyjny. Ile kosztują?