Norweska minister wskoczyła do morza, by... zrozumieć migrantów
Norweska minister ds. imigracji i integracji Sylvi Listhaug podczas wizyty na greckiej wyspie Lesbos wyskoczyła z łodzi ratunkowej do morza, by poczuć się tak, jak uchodźcy podróżujący do Europy - podaje portal BBC.
"Nie można znaleźć się w takiej samej sytuacji jak uchodźcy, ale można spojrzeć na nią z tej samej perspektywy i doświadczyć, jak to jest znaleźć się w ten sposób w wodzie" - powiedziała Listhaug. Dodała jednak, że migranci "nie mają kombinezonu ratunkowego, więc nie można tego porównywać".
Zdjęcia i film przedstawiający norweską minister wyskakującą z łodzi ratunkowej, a następnie wyławianą z morza, obiegły krajowe media. Wywołały jednak ostrą krytykę na portalach społecznościowych; internauci uznali, że całe wydarzenie było chwytem reklamowym - pisze dziennik "Aftenposten".
Listhaug, należąca do skrajnie prawicowej niechętnej imigrantom Partii Postępu, objęła stanowisko w grudniu zeszłego roku. Minister zaproponowała zaostrzenie zasad przyjmowania migrantów, m.in. utrudnienie uchodźcom sprowadzania rodzin do Norwegii i zaostrzenie wymagań dla uzyskania pozwoleń na stały pobyt.
W 2015 roku do Norwegii przez wszystkie granice przybyło ok. 31 tys. migrantów. Według Listhaug w 2016 roku o azyl w tym kraju może ubiegać się 10-100 tys. ludzi.
Norwegia nie należy do Unii Europejskiej, ale podobnie jak Szwecja jest częścią strefy Schengen.
(PAP)