Opinie

Inflacja w ryzach / autor: Fratria
Inflacja w ryzach / autor: Fratria

Elastyczność bardzo ważną zaletą celu inflacyjnego NBP

Eryk Łon

Eryk Łon

prof. nadzw katedry Finansów Publicznych, Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu oraz członek Rady Polityki Pieniężnej w kadencji 2016–2022

  • Opublikowano: 14 stycznia 2020, 10:10

    Aktualizacja: 14 stycznia 2020, 10:41

  • Powiększ tekst

Rada Polityki Pieniężnej realizuje tzw. strategię bezpośredniego celu inflacyjnego. Cel ten kształtuje się na poziomie 2,5 proc. z odchyleniem w dół i w górę o 1 punkt procentowy.

Warto zauważyć, że łagodna polityka pieniężna oparta na utrzymywaniu niskich stabilnych stóp procentowych od marca 2015 roku doprowadziła do tego, że inflacja wyszła z dolnych niebezpiecznych stanów deflacyjnych i aktualnie znajduje się nieco poniżej górnej granicy odchyleń od cel inflacyjnego. W „Założeniach polityki pieniężnej na rok 2019” zaznaczono, iż: „W przypadku odchylenia inflacji od celu, Rada w sposób elastyczny określa pożądane tempo powrotu inflacji do celu, ponieważ szybkie sprowadzenie inflacji do celu może wiązać się z istotnymi kosztami dla stabilności makroekonomicznej lub finansowej”. Analogiczne zdanie znalazło się w „Założeniach polityki pieniężnej na rok 2020”. Co ciekawe pojawiło się ono także w „Założeniach polityki pieniężnej na rok 2018”. Oznacza to, że elastyczność jest trwałą cechą polskiej polityki pieniężnej już od pewnego czasu. Jest tak ważną cechą, że jak to wcześniej wskazałem została ona opisana w „Założeniach polityk pieniężnej”.

Zwyżka inflacji celem przejściowym

Biorąc to pod uwagę można powiedzieć, że polska polityka pieniężna prowadzona jest w sposób jak najbardziej prawidłowy. Ostatnia zwyżka inflacji wydaje się być tylko zjawiskiem przejściowym. Z najnowszej projekcji NBP wynika bowiem, iż po przejściowej zwyżce inflacja powinna wrócić w pobliże celu inflacyjnego. Ponadto należy nadmienić, że inflacja znajduje się na poziomie nieco wyższym niż w przypadku krajów dojrzałych. Jest to zjawiskiem zupełnie normalnym. Doświadczenie pokazuje bowiem, że kraje wschodzące, do której to grupy krajów wciąż zaliczana jest Polska charakteryzują się nieco wyższym poziomem inflacji niż kraje dojrzałe. Poza tym warto zauważyć, że po początkowych zwyżkach cena ropy naftowej zaczęła spadać w rezultacie pojawienia się nadziei na uspokojenie sytuacji na Bliskim Wschodzie. W tym roku odbędą się w USA wybory prezydenckie i z tego powodu wydaje się, że prezydentowi Donaldowi Trumpowi będzie zależeć na doprowadzeniu do uspokojenia sytuacji geopolitycznej, co również może ustabilizować ceny ropy naftowej i spowodować, że nie będzie ona drożeć a być może nawet stanieje.

Ludowy Bank Chin łagodzi politykę pieniężną

W pierwszych dniach stycznia 2020 napłynęły różne informacje sugerujące, że kluczowe banki centralne na świecie wciąż są skłonne dokonywać łagodzenia polityki pieniężnej. Przede wszystkim warto zauważyć, że już 2 stycznia Ludowy Bank Chin obniżył stopę rezerw obowiązkowych o 50 pkt bazowych. Obniżanie stopy rezerw obowiązkowych oznacza, że zmniejsza się odsetek depozytów, które muszą być kierowane do banku centralnego i umieszczane w nim na specjalnym rachunku. W rezultacie banki komercyjne mają więcej środków pieniężnych, którymi mogą dysponować w sposób stosunkowo swobodny przeznaczając owe środki pieniężne na np. akcję kredytową. Warto zauważyć, że ten przykład pokazuje, że mimo wzrostu popularności instrumentów niestandardowych instrumenty standardowe, jakimi są m. in. zmiany poziomu stopy rezerwy obowiązkowej wciąż odgrywają w polityce pieniężnej banków centralnych istotną rolę. Warto zresztą zauważyć, że ciekawy jest moment dokonania opisywanej tu decyzji przez Ludowy Bank Chin. Skoro decyzja ta podjęta została już 1 roboczego dnia 2020 roku to może ona oznaczać, że kierownictwo banku centralnego Chin chce dać do zrozumienia, iż nadal w tym roku już od jego początków zamierza prowadzić ekspansywne działania monetarne.

Ważna wypowiedź amerykańskiego bankiera centralnego

W styczniu 2020 roku mieliśmy również do czynienia z ciekawym wystąpieniem wiceprezesa amerykańskiej Banku Rezerwy Federalnej, czyli tamtejszego banku centralnego Richarda Claridy. W swoim wystąpieniu wskazał on na to, iż FED nadal wspierać będzie działania zmierzające do utrzymania trwałego wzrostu gospodarczego, dobrej sytuacji na rynku pracy oraz będzie się starał aby poziom stopy inflacji zbliżony był do 2%. Warto zwrócić uwagę na kolejność tych celów. Pierwsze dwa cele wymienione przez Richarda Claridę to cele realne a dopiero trzeci cel to cel monetarny. Co ciekawe w jednej z książek o bankowości centralnej (Ekonomika pieniądza, bankowości i rynków finansowych) amerykański ekonomista Frederic Mishkin wskazał na to, jakie mogą być cele działania banku centralnego. On także najpierw wymienił cele realne a dopiero później cele monetarne. To bardzo ciekawy sposób postępowania. Dzięki temu możemy się przekonać, iż dla kierownictwa amerykańskiego banku centralnego cele realne zdają się mieć ważniejsze znaczenie niż cele monetarne. A przynajmniej, że nie ma tutaj przewagi znaczenia celów monetarnych. Myślę, że jest to swoisty znak czasu. Banki centralne prowadząc od dłuższego czasu po kryzysie lat 2008-2009 ekspansywną politykę pieniężną zdają się prawdopodobnie właśnie podążać amerykańską pragmatyczną drogą wystrzegając się dogmatyzmu i dopuszczając np. stosowanie instrumentów niestandardowych.

Bankierzy centralni Banku Anglii myślą o obniżkach stóp procentowych Bardzo ciekawe informacje napływają ostatnio z Wlk. Brytanii. Pojawiają się kolejne wypowiedzi przedstawicieli tego gremium, w których wskazuje się na potrzebę rozważenia obniżki stóp procentowych. Odchodzący prezes Banku Anglii Mark Carney zasugerował, iż utrzymywanie niskich stóp procentowych potrzebne może być przez dłuższy czas z uwagi na to, że zmiany technologiczne oraz tendencje demograficzne sprzyjać będą utrzymywaniu inflacji na niskim poziomie. A ponadto stan gospodarki brytyjskiej nieco się pogarsza. Także inni członkowie władz Banku Anglii tacy jak: Certjan Vlieghe oraz Silvana Tenreyro wyrazili przekonanie, iż potrzebne jest rozważenie obniżki stóp procentowych. Certjan Vlieghe zasugerował, że w styczniu może zagłosować za obniżką stóp procentowych, jeśli nie dostrzeże poprawy stanu gospodarki w okresie od grudnia poprzedniego roku. Warto zresztą zauważyć, że w grudniu 2019 roku już dwóch członków organu decydującego o zmianie stóp procentowych Banku Anglii głosowało za obniżką stóp procentowych. Wprawdzie stopy utrzymano, ale uwarunkowania, o których wspomniałem zdają się sugerować, że prawdopodobieństwo złagodzenia polityki pieniężnej przez Bank Anglii jest większe niż można byłoby się tego spodziewać jeszcze kilka miesięcy temu. Opisywane zjawiska światowe pokazują, iż banki centrale gotowe są do dalszego łagodzenia polityki pieniężnej a przynajmniej do utrzymywania stóp procentowych na dotychczasowym poziomie.

Pogorszenie nastrojów przedsiębiorców przemysłowych

Warto zauważyć, że opublikowane na początku roku wskaźniki PMI w przemyśle zarówno w USA, jak i w strefie euro znów znalazły się poniżej 50 pkt, co także wskazuje na pojawienie się kolejnych symptomów wyhamowania aktywności w krajowym przemyśle. W świetle uwarunkowań międzynarodowych tempo wzrostu gospodarczego w Polsce jest stosunkowo wysokie. Także jednak w przypadku naszego kraju pojawiają się symptomy mogące zapowiadać wyhamowanie realnej zmiany PKB. Wskazuje na to utrzymywanie wciąż wskaźnika PMI w przemyśle w naszym kraju na poziomie poniżej 50 pkt. Ponadto spada wartość wskaźnika wyprzedzającego dla Polski obliczanego przez OECD. Czym jest ów wskaźnik wyprzedzający ? Jest to taki wskaźnik zawierający elementy, których poziom mówi nam wiele o tym co stanie się w gospodarce w przyszłości. Jeśli ów wskaźnik wyprzedzający rośnie to można spodziewać się ożywienia gospodarki jeśli spada to jej spowolnienia.

Wyniki badań Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH

Ponadto należy zauważyć, iż z badań Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH także wynika, iż pojawiają się pewne tendencje negatywne w polskim przemyśle sugerujące pogorszenie stanu koniunktury w tym sektorze. Symptomy ochłodzenia nie są jeszcze znaczące, przyjmują raczej poziom umiarkowany. Stanowić mogą one jednak pewne ostrzeżenie. Mogą być ważnymi przesłankami dla polskiej polityki pieniężnej. W rezultacie bardzo ważne jest to, aby starać się zgodnie z przytoczonymi na początku fragmentami „Założeń polityki pieniężnej” realizować ją w taki sposób, aby jej kształt był jak najbardziej korzystny dla realnej sfery polskiej gospodarki.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych