Programy emerytalne służą także rozwojowi gospodarczemu
Dzięki programom emerytalnym pojawiają się środki na inwestycje w gospodarce – mówił Łukasz Kwiecień, wiceprezes TFI PKO w „Wywiadzie gospodarczym” w Telewizji wPolsce.pl. Dodał, że przygotowywany pomysł wprowadzenia Pracowniczych Planów Kapitałowych jest rozwinięciem istniejących Pracowniczych Programów Emerytalnych.
Malkontent może powiedzieć po co oszczędzać, po co inwestować, byłoby to widzenie krótkowzroczne. Mamy ewidentnie olbrzymi problem demograficzny w Polsce, dotychczas cały system emerytalny w Polsce opierał się na tym, że nowe pokolenia zarabiały na poprzednie. Efekt jest taki, że te nowe pokolenia będą miały trudne zadanie. Gdybyśmy nie robili tego typu projektów - jak PPK - to za 10-20 lat będziemy mieli gigantyczny problem, bo nasze dzieci a potem wnuki, nie będą w stanie nas utrzymać, bo ich jest za mało, a mamy szansę żyć dłużej – mówił Kwiecień.
I dodał, że potrzebna jest gwałtowna zmiana i to nie jest widzimisię, tylko tego wymaga sytuacja. Program emerytalny jest także sposobem na zapewnienie środków na inwestycje w gospodarce.
PPK jest rozwinięciem systemu PPE, który dotychczas nie rozwinął się w wystarczający sposób, zaledwie 3-4 proc. zatrudnionych korzysta z tego dobrodziejstwa, został implementowany głównie w dużych zakładach pracy, gdzie były mądre związki zawodowe – dodał Kwiecień.
PPK jest pomysłem, żeby z automatu zapisywać grupy pracownicze i upowszechnić to na całość ogółu zatrudnionych.
Żeby każdy z nas za pośrednictwem pracodawcy gromadził dodatkowe środki na przyszłość, niekoniecznie na emeryturę. Pracodawca będzie płacił część składki zakładam, że jest to inwestowane w fundusze tzw. cyklu życia czyli takie, które dają ten komfort, że ludzie nie muszą myśleć w co maja zainwestować – dodał.
I dodał, że w Polsce przez wiele lat ,wiele złego uczyniły praktyki patologiczne niektórych instytucji finansowych, które usiłowały wplątać ludzi w jakieś długoterminowe umowy, które - delikatne mówiąc - miały z etyką trochę na bakier np. sławetne polisolokaty. PPK a i PPE gwarantują, że jest to najtańsze sposoby inwestowania, w przypadku PPK jest zapisany pułap opłaty za obsługę to 0,6 proc. i są to niewielkie koszty.
PPE to świetny sposób na to, żeby przekazać pracownikowi +zostań z nami+. (…) Chcemy, żeby PPE służył jako zamiennik PPK, założenie jest takie, żeby tam gdzie jest PPE będą te programy kontynuowane jako zamiennik PPK. (…) Do czasu wprowadzenia PPK, możemy zaoferować albo PPE od razu albo PPK w przyszłości, każda z tych form ma swoje zalety – mówił Kwiecień.
Dodał, że „miałem to szczęście pracować przy PPE, gdzie ludzie już mieli swój staż pracy i kończyli swoja karierę, posiadając już kilkunastoletni staż w PPE. Jak spokojnie popatrzy się na to, jak związki zawodowe w dużych zakładach pracy są mądrzejsze w dużych zakładach pracy, to zawstydziłyby wiele osób. Te związki przekonywały pracodawcę o wpłacaniu tej składki i po tych kilkunastu latach pracownicy byli zaskoczeni jak dużo udało im się odłożyć”.
I jak mówił systematyczne oszczędzanie przez wiele lat, konsekwentne, profesjonalne i bezpieczne daje nam korzyści, daje to nam realny „kapitalik”, który pozwoli nam np. sfinansować wykształcenie dziecka czy przyzwoicie pożyć na emeryturze. „Ja widzę w PPK gigantyczny efekt edukacyjny.”