Analizy

Polscy malarze drożeją najszybciej w Europie

Oskar Sękowski, Bartosz Turek HRE Investments

  • Opublikowano: 25 marca 2022, 21:10

  • Powiększ tekst

73% - o tyle zdrożały usługi malowania ścian w ciągu ostatnich 5 lat - tak wynika z danych Eurostatu. Jest to nie tylko wysoki wynik, ale i najwyższy w całej Unii Europejskiej. Fachowcy innych profesji też podnieśli swoje cenniki

Nikogo nie trzeba przekonywać, że usługi remontowo-budowlane zdrożały ostatnio bardzo mocno. Brak fachowców od lat powoduje już, że stawki hydraulików, elektryków, cieśli czy fachowców od malowania ścian idą w górę. Szczególnie mocno jest to odczuwalne w przypadku ostatniej z wymienionych profesji. W ciągu 5 lat (od lutego 2017 roku) koszt usługi malowania mieszkań wzrósł o 73% - wynika z danych Eurostatu.

Polscy malarze najszybciej podnoszą stawki

Polski wynik jest ponadto najwyższym na starym kontynencie. Gdyby bowiem wziąć pod uwagę stawki ze wszystkich krajów Wspólnoty to okaże się, że w ciągu 5 lat malowanie ścian zdrożało o 28%. To prawie trzy razy wolniej niż nasza rodzima podwyżka. W grupie krajów, w których stawki rosły najszybciej znajdziemy inne państwa Europy Środkowo-Wschodniej tj. Słowenię, Bułgarię, Słowację, Węgry, Czechy czy Litwę. W tym ostatnim kraju wzrost stawek był tylko trochę niższy niż w Polsce. Pozostałe kraje członkowskie to państwa, w których usługi malarskie zdrożały w ciągu ostatnich 5 lat mniej niż wynosi średnia europejska. W gronie tym znajdziemy Grecję, Szwajcarię, Włochy, Finlandię, Belgię, Hiszpanię i Danię. W krajach tych malowanie ścian zdrożało o od 2% (w Grecji) do 9% (w Hiszpanii i Danii).

Polska w drożejącej czołówce

Jak się okazuje nie tylko usługi polskich fachowców od malowania ścian są w czołówce najszybciej drożejących w Europie. Podobnie jest w przypadku innych profesji związanych z sektorem usług remontowo-budowlanych. Sporo wzrosły też w ostatnich latach wynagrodzenia specjalistów od instalacji grzewczych, elektryków, hydraulików czy stolarzy. We wszystkich tych kategoriach rodzimi fachowcy plasują się w czołówce pod względem tego jak szybko rosną ich wynagrodzenia.

I tak stolarze żądają dziś za swoje usługi o połowę więcej niż 5 lat temu. O ponad 40% więcej zarabiają też obecnie rodzimi elektrycy czy hydraulicy. Najmniej natomiast zdrożały koszty konserwacji urządzeń grzewczych, bo o około 35%. We wszystkich tych przypadkach wzrosty stawek w Polsce są mniej więcej dwukrotnie wyższe niż wynikałoby ze średniej unijnej.

Dlaczego remonty i usługi drożeją?

Powodów drożejących remontów i usług w tym obszarze jest co najmniej kilka. Czas epidemii Polacy często wykorzystywali do przeprowadzenia zmian w mieszkaniach. Po prostu spędzając więcej czasu we własnych „czterech kątach” mogliśmy zadbać o własne otoczenie albo chcieliśmy lepiej wykorzystać przestrzeń.

Ruchowi na rynku remontowo-budowlanym sprzyja ponadto duża liczba budowanych nowych mieszkań. W ostatnich latach oddawaliśmy bowiem do użytkowania najwięcej mieszkań od lat 70-tych, a wszystkie nowe nieruchomości trzeba wykończyć i wyposażyć.

Nic nie wskazuje na to by remonty miały być tańsze, a wręcz przeciwnie. Wzrost cen surowców jak i przerwane łańcuchy dostaw spowodowane agresją Rosji na Ukrainę przyczyniają się do rosnących cen materiałów budowlanych. Do tego trzeba dodać odpływ pracowników budowlanych wyruszających walczyć o niepodległość swojej ojczyzny. Może to spowodować, że pozostający na rynku fachowcy znowu podniosą stawki za swoje usługi.

Oskar Sękowski, Bartosz Turek HRE Investments

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych