Analizy

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Poranny komentarz giełdowy – ADP i rynek jena

źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, główny ekonomista X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

  • Opublikowano: 2 kwietnia 2014, 10:58

  • Powiększ tekst

Bieżący tydzień na rynku walut wygląda bardzo ciekawie. Na początek mieliśmy spore umocnienie liry po wyborach w Turcji, ale rozdania na głównych parach dopiero przed nami. Kluczowe będą posiedzenie EBC i piątkowy raport z rynku pracy USA, a dziś mamy rozgrzewkę w postaci raportu ADP.

Dla pary EURUSD najprawdopodobniej kluczowe znaczenie będzie miała decyzja EBC i to, co jutro powie Mario Draghi. Mimo lepszych perspektyw dla USA i rosnących oczekiwań na podwyżki stóp przez Fed w 2015 roku dolar pozostaje słaby właśnie ze względu na bierność EBC, który na razie tylko przygląda się spadającej płynności i wyższym rynkowym stopom procentowym. Członkom Rady Banku co prawda silne euro przestało się podobać, a i inflacja w marcu okazała się niższa niż oczekiwano (wliczając w to deflację w Hiszpanii), ale na rynku panuje niedowierzanie, iż EBC mógłby zdecydować się na jakiś ruch, dlatego EURUSD wzrosło powyżej 1,38, a kurs USDPLN jest tylko nieznacznie powyżej 3,0. EBC to jednak temat na jutro.

Dla samego dolara kluczowe są publikowane w tym tygodniu dane. Publikacje dotyczą marca, kiedy nie obserwowaliśmy już niekorzystnego wpływu pogody. Dlatego dane powinny się poprawić i być może będzie to szansa dla dolara. Opublikowany wczoraj raport ISM nieco rozczarował. Co prawda wzrost z 53,2 do 53,7 pkt. był bliski oczekiwaniom (konsensus zależnie od źródła kształtował się na poziomie 53,6-54 pkt.), ale brakło pozytywnej niespodzianki – wszak jeszcze w grudniu indeks był na poziomie 56,5 pkt. Dane nie pomogły zatem dolarowi, jednak kluczowe publikacje dopiero przed nami. Piątkowy raport z rynku pracy pokaże, czy wzrost zatrudnienia znów przyspieszy w okolice 200 tys., co uznawane jest za konieczne, aby Fed faktycznie myślał w 2015 roku o podwyżkach stóp. Dzisiejszy raport ADP nie zawsze jest skutecznym prognostykiem raportu rządowego, co nie zmienia faktu, iż stanowi jego przedsmak i często ma duży wpływ na dolara.

Szczególnie ciekawie wygląda obecnie para USDJPY, gdzie po kilku dniach wzrostu kurs walczy z oporem 103,80 (szczegółowa analiza TUTAJ). Test tego poziomu może przesądzić o dalszym wzroście w kierunku 105 jenów za dolara i dobre dane z USA mocno by w tym pomogły. Raport o 14:15.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych