Analizy

Grecja raz jeszcze: analiza rynku złota

źródło: Paweł Żuk, Inwestycje Alternatywne Profit

  • Opublikowano: 15 grudnia 2014, 08:58

  • Powiększ tekst

Za nami kolejny tydzień wzrostów na rynku metali szlachetnych. Wciąż powracające problemy niestabilnej Grecji nie tylko pozwoliły na powrót złota powyżej granicy $1200 za uncję, ale skutecznie broniły jego ceny w dalszej części tygodnia.

Początek tygodnia nie dawał żadnych sygnałów o możliwym poważniejszym ruchu cenowym królewskiego kruszcu. Przez większość poniedziałkowej sesji cena nie mogła pokonać granicy ustalonej przez zeszłotygodniowe zamknięcie. Wyraźny marsz w górę zaobserwowany został dopiero u schyłku dnia. Inwestorzy, poszukując alternatywy w związku z fatalną sytuacją surowców energetycznych, a także spadkami na najważniejszych parkietach świata, dość intensywnie dywersyfikowali swoje portfele bulionowym kruszcem windując jego cenę do $1205,20 (ok. 4054 PLN) za uncję.

Kolejny dzień przyniósł kontynuację dobrej passy. Ujemne wyniki Wall Street dość skutecznie przełożyły się na niższą wycenę amerykańskiego dolara. Atmosfera nadchodzącego spowolnienia gospodarki światowej dodatkowo podsycona została informacjami z o pogarszającej się sytuacji Grecji. Kurcząca się rentowność greckich obligacji, wsparta decyzją o przedwczesnym parlamentarnym głosowaniu w sprawie prezydentury, rozsiała poważną wątpliwość co do spłaty greckiej części pakietu ratunkowego. Wizja powtórnego krachu tamtejszej gospodarki dodała inwestorom odwagi, a cena bulionowego kruszcu poszybowała, aż do $1235,20 (ok. 4155 PLN)za uncję.

Dalsza cześć tygodnia przebiegała już w nieco mniej burzliwych okolicznościach. Delikatne odbicie tradycyjnych rynków papierów wartościowych obniżyło wycenę kruszcu do ok. $1220 (ok. 4104 PLN) za uncję. Pomimo korzystnych wyników amerykańskiej sprzedaży detalicznej oraz rynku pracy, inwestorzy skutecznie wspierali cenę złota już na $1217 (ok. 4094 PLN) za uncję. Takie zachowanie świadczy o wyraźnym dążeniu inwestorów do zabezpieczenia swojego kapitału złotem w sytuacji widma globalnego spowolnienia gospodarczego, a przede wszystkim coraz luźniejszej polityki pieniężnej największych banków centralnych. Odbicie amerykańskiego dolara przekreślało wszelkie nadzieje na jeszcze większe wzrosty, a tydzień zakończony został i tak bardzo dobrym wynikiem $1223,20 (ok. 4115 PLN).

W przyszłym tygodniu szczególną uwagę należy zwrócić na okresowe wystąpienie przedstawicieli amerykańskiego Fed-u, mające podsumować ostatnie osiągnięcia polityki pieniężnej oraz przedstawić plany na kolejne tygodnie. Jest to kluczowe wydarzenie ze względu na rosnącą dyskusję odnośnie możliwych podwyżek stóp procentowych, które już dziś napędzają dolarowy popyt, szkodząc cenie bulionowego kruszcu.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych