Złoty w środę lekko zyskał wobec euro, rynek czeka na ruch EBC
Złoty w środę lekko zyskał wobec euro, jednak stracił w stosunku do franka i dolara. Ok. godz. 17.15 euro kosztowało 4,27 zł, dolar 4,04 zł, frank 3,93 zł.
"Dolara umocniły dziś dobre dane z USA o zatrudnieniu w sektorze prywatnym które wzrosło +silniej+ od oczekiwań. Lekkim wsparciem dla polskiej waluty mogła natomiast okazać się nowelizacja budżetu na bieżący rok, w której to deficyt ostatecznie został zwiększony o +jedynie+ 3,9 mld zł., a nie tak jak wczoraj sugerował Henryk Kowalczyk o 5-10 mld zł" - ocenił analityk domu maklerskiego mBanku Szymon Zajkowski.
Zaznaczył, że większego wpływu na notowania złotego nie miała natomiast, zgodna z oczekiwaniami decyzja Rady Polityki Pieniężnej o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian.
"Poziom kosztu pieniądza pozostał bez zmian, podobnie jak stanowisko Rady, że obecny poziom stóp pomaga utrzymać gospodarkę w równowadze. Znacznie ważniejsze dla wartości polskiej waluty powinny okazać się decyzje, które zapadną na jutrzejszym posiedzeniu Europejskiego Centralnego Banku(ECB)" - ocenił.
Jego zdaniem rynek walutowy powoli wyczekuje już najważniejszych wydarzeń tego tygodnia, czyli jutrzejszego posiedzenia ECB i piątkowego raportu z amerykańskiego rynku pracy.
"Wydarzenia te mogą umocnić złotego wobec euro jednak osłabić wobec dolara. Jeżeli ECB nie rozczaruje i ogłosi pakiet decyzji luzujących politykę pieniężną, euro powinno tracić na wartość, a kurs EUR/PLN spadać w kierunku 4,25. Jednak słabe euro powinno przełożyć się na spadki eurodolara, które wzmocnione mogą zostać dobrymi danymi z USA. Zniżki kursu EUR/USD powinny wpłynąć na wzrosty USD/PLN – najbliższy opór to dopiero 4,07" - ocenił Zajkowski.
Analityk domu maklerskiego Banku Ochrony Środowiska Konrad Ryczko ocenił, że środowa sesja na rynku walutowym przyniosła "mieszane zachowanie" polskiej waluty.
"Słabe dane dotyczące inflacji w strefie Euro oraz mocniejsze wskazanie z amerykańskiego rynku pracy (ADP) spowodowały dynamiczne spadki na głównej parze walutowej czyli EUR/USD. Umocnienie dolara na rynku znalazło odzwierciedlenie we wzroście pary USD/PLN w okolice 4,05 PLN, a więc ponownie przetestowane zostały ok. 11-letnie maksima z techniczną opcją wyjścia wyżej" – wskazał Ryczko.
Zaznaczył, że decyzja RPP o pozostawieniu stopy bez zmian była zgodna z oczekiwaniami.
"Aktualnie rynek zastanawia się raczej nad składem przyszłego gremium decyzyjnego oraz perspektywami obniżek stóp w I kw. 2016 r. Ponadto wedle założeń większości uczestników rynku początek przyszłego roku powinien przynieść podbicie wskaźników inflacyjnych (CPI) powyżej progu 0,00 proc." - dodał.
PAP, sek