Zdecydowane wzrosty na Wall Street i umocnienie funta – rynki obstawiły „Bremain”
Czwartkowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się wyraźnymi wzrostami. Silnymi zwyżkami zakończyły sesję również indeksy giełdowe w Europie Zachodniej. Brytyjski funt umocnił się w trakcie sesji do najsilniejszego poziomu wobec dolara w tym roku.
Indeks Dow Jones Industrial na koniec dnia zyskał 1,3 proc. i wyniósł 18 011,07 pkt. S&P 500 wzrósł o 1,34 proc. i wyniósł 2 113,32 pkt. Nasdaq Comp. zwyżkował o 1,6 proc. do 4 910,04 pkt.
Amerykańskie indeksy podążały w ślad europejskich giełd, które kontynuowały silnie wzrosty z poprzednich sesji w oczekiwaniu na wyniki czwartkowego referendum w sprawie przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej.
Reakcja rynków finansowych sugeruje, że są one prawie pewne, że w głosowaniu zwyciężyli przeciwnicy Brexitu.
Na przewagę Brytyjczyków deklarujących głosowanie za pozostaniem kraju w Unii Europejskiej wskazała większość ostatnich sondaży przedreferendalnych.
Na porażkę Brexitu wskazują również notowania u bukmacherów. Implikowane prawdopodobieństwo zwycięstwa zwolenników wyjścia z UE w brytyjskim referendum spadło w czwartek na godzinę przed zamknięciem lokali wyborczych do 10 proc. z niecałych 24 proc. rano i 25 proc. w środę - wynika z obliczeń PAP na podstawie średniej z kursów bukmacherskich publikowanych na portalu oddschecker.com.
Indeks Euro Stoxx 600 wzrósł w czwartek o 2,0 proc. Była to już piąta z rzędu wzrostowa sesja na europejskich giełdach. Europejskie giełdy notują najlepszy tydzień od 2011 roku.
Od lokalnego minimum z 14 czerwca, kiedy to sondaże zaczęły sugerować zmianę tendencji i wzrost poparcia wśród Brytyjczyków dla pozostania ich kraju w UE, Euro Stoxx poszedł już w górę o 8,7 proc.
Brytyjski FTSE 100 zyskał 1,2 proc. Indeks ten jest na najwyższym poziomie do dwóch miesięcy.
Do najmocniejszego poziomu w tym roku umocnił się w stosunku do dolara brytyjski funt. Kurs GBP/USD zbliżył się do poziomu 1,49.
Dobre nastroje na rynkach pomagały w czwartek notowaniom ropy naftowej. Cena Brent wzrosła o 2,0 proc. i zbliżyła się do poziomu 50,8 dolarów z baryłkę.
Referendum w Wielkiej Brytanii sprawiło, że na dalszy plan zeszły w czwartek dane makro. Tymczasem słabszy od oczekiwań okazał się wstępny odczyt indeksu PMI ze strefy euro za czerwiec. Na plus zaskoczył natomiast odczyt PMI z przemysłu USA.
W ujęciu sektorowym na Wall Street pozytywnie wyróżniały się banki. Ponad 2-procentowe wzrosty notował między innymi Goldman Sachs, który był najsilniej rosnącą spółką wchodząca w skład indeksu Dow Jones.
Po sesji Rezerwa Federalna opublikuje wyniki dorocznych stress testów amerykańskiego sektora bankowego.
PAP, sek