Analizy

Wall Street w dół, straszą nadchodzące wybory

źródło: PAP

  • Opublikowano: 1 listopada 2016, 22:41

  • Powiększ tekst

Główne indeksy w USA zakończyły wtorkową sesję spadkami. Wśród inwestorów rośnie niepokój związany z wynikami wyborów prezydenckich w USA gdyż szanse obu kandydatów zrównują się. Na rynku pojawiły się dobre dane makro z Chin i USA. Rynki czekają na środową decyzję Fed.

Dow Jones Industrial na koniec dnia stracił 0,58 proc. i wyniósł 18.037,17 pkt.

S&P 500 spadł o 0,68 proc. i wyniósł 2.111,72 pkt.

Nasdaq Composite zniżkował o 0,69 proc. do 5.153,58 pkt.

"Wyniki spółek są do tej pory lepsze niż oczekiwano, a to zwykle jest dobry katalizator do wzrostów. Ale ten efekt jest negowany przez zamieszanie na froncie polityki" - powiedział Bruce Bittles, główny strateg inwestycyjny z Baird.

Jego zdaniem jeśli wygra Donald Trump, będziemy mieli do czynienia z podobnym szokiem na rynku, jak w przypadku czerwcowej decyzji o Brexicie.

"W sferze fundamentów nic większego się nie dzieje a przy inwestorach, którzy są nieco płochliwi i nerwowi, nie powinno dziwić, że doszło do wyprzedaży" - powiedział Mike Bailey, dyrektor działu analiz FBB Capital Partners.

W USA coraz bliżej 8 listopada i ważnych dla tego kraju wyborów.

Przewaga kandydatki Demokratów do fotela prezydenckiego Hillary Clinton nad jej republikańskim rywalem Donaldem Trumpem zmalała do 5 proc. - wynika z opublikowanego w poniedziałek sondażu pracowni Ipsos przygotowanego na zlecenie agencji Reutera.

Z opublikowanego w niedzielę sondażu Washington Post/ABC wynikało, że przewaga Clinton nad Trumpem w ciągu tygodnia zmniejszyła się z 12 do zaledwie 1 punktu procentowego.

Sondaż wskazuje, że 44 proc. ankietowanych zamierza zagłosować na Clinton, podczas gdy 39 proc. deklaruje oddanie głosu na Trumpa.

W środę inwestorzy poznają wyniki posiedzenia Fed. Konsensus zakłada, iż Fed pozostawi bez zmian stopę funduszy federalnych - na poziomie 0,25-0,50 proc.

Podwyżka stóp w USA, zdaniem większości analityków, nastąpi dopiero w grudniu, gdyż Fed - jak wskazują - wstrzyma się z decyzją z uwagi na zbliżające się wybory prezydenckie, nie chcąc wprowadzać dodatkowej niepewności na rynek.

Za brakiem zmian polityki monetarnej w USA w listopadzie przemawia również fakt, iż niektórzy członkowie FOMC sygnalizowali w ostatnim czasie, że oczekują na potwierdzenie w danych dobrej kondycji amerykańskiego rynku pracy i zbliżania się inflacji ku 2-proc. celowi banku centralnego.

Przed grudniowym posiedzeniem Fed zapozna się jeszcze z dwoma raportami z rynku pracy, za październik i listopad.

Prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w listopadzie, wyceniane przez kontrakty na stopę Fed, wynosi 17 proc., a w grudniu 69 proc. - wynika z wyliczeń Bloomberga.

Wskaźnik aktywności w przemyśle amerykańskim w październiku wzrósł do 51,9 pkt. z 51,5 pkt. w poprzednim miesiącu - podał z kolei Instytut Zarządzania Podażą (ISM). Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 51,7 pkt.

W USA wskaźnik optymizmu w gospodarce IBD/TIPP wzrósł w listopadzie i wyniósł 51,4 pkt. wobec 51,3 pkt. miesiąc wcześniej - podali Investors Business Daily oraz TechnoMetrica Institute of Policy and Politics. Analitycy oczekiwali wskaźnika na poziomie 48,5 punktów.

PAP, sek

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych