Analizy

Byki przejmują pałeczkę

źródło: Michał Dąbrowski młodszy analityk rynków finansowych XTB

  • Opublikowano: 22 sierpnia 2017, 16:59

  • Powiększ tekst

Po kilku niespokojnych dniach inwestorzy dochodzą do siebie, co objawia się sporymi wzrostami na większości głównych parkietach giełdowych oraz odwrotem od bezpiecznych przystani. Niemniej może być to jedynie cisza przed burzą, gdyż w drugiej części tygodnia poznamy ważne dane ze strefy euro oraz usłyszymy komentarze z ust czołowych postaci ze świata banków centralnych

Wtorek przynosi odreagowanie na rynkach akcyjnych, co było zapowiadane już przez wczorajsze zielone zamknięcie na Wall Street. Po licznych wstrząsach w geopolityce w postaci większych napięć pomiędzy USA oraz Koreą Północną, oraz wzroście zagrożenia terrorystycznego w Europie uwaga inwestorów ponownie zwraca się ku danym makroekonomicznym. Jutro poznamy wstępne odczyty PMI ze Starego Kontynentu, które pokażą, czy mamy do czynienia z dalszą poprawą koniunktury.

Dziś poznaliśmy podobny wskaźnik ZEW z Niemiec, który co prawda rozczarował — doszło do osłabienia euro, a to zostało pozytywnie odebrane przez inwestorów akcyjnych w Europie. Dlatego też podobnie może być jutro — rozczarowanie danymi PMI może nieco zmniejszyć oczekiwania na szybkie ruchy ze strony Europejskiego Banku Centralnego w kierunku ograniczenia luzowania monetarnego, a to powinno sprzyjać wycenom akcji.

Oczywiście przy założeniu, że odczyty nie będą aż tak fatalne, by mogły zmącić wiarę w postępujące od początku roku ożywienie gospodarcze. Pozostając w temacie polityki pieniężnej należy też pamiętać, że od czwartku do soboty w amerykańskim Jackson Hole będzie trwało sympozjum banków centralnych. Obok przedstawicieli FED ma się wypowiadać także prezes EBC, Mario Draghi, więc niewykluczone, że dojdzie do podwyższonej zmienności na rynkach, tak jak to miało miejsce pod koniec czerwca, kiedy trwała podobna konferencja zorganizowana w portugalskiej Sintrze.

Liderem wzrostów w Europie był niemiecki DAX, który zyskał niemal 1,40%. Po drugiej stronie Atlantyku niewiele gorzej radzi sobie technologiczny Nasdaq - po 2 godzinach od startu notowań rośnie on o prawie 1%.

Warszawski parkiet, choć dziś odstawał od najlepszych europejski giełd, to także zanotował wzrosty. Najlepiej radziły sobie krajowe blue chipy, co może dawać nadzieje na re-test poziomu 2.400 pkt przez indeks WIG20 - benchmark zyskał około 0,6%. Dziś także otrzymaliśmy ważną informację dotyczącą przyszłości funduszy OFE, które są jednymi z głównych graczy na GPW. Ministerstwo pracy miało się ostatecznie zgodzić na reformę OFE proponowaną przez resort wicepremiera Mateusza Morawieckiego.

Projekt zakłada, że 25% zgromadzonych składek w OFE będzie przepisane do państwowego Funduszu Rezerwy Demograficznej, a reszta ma zostać zdeponowana w instytucjach zastępujących OFE. Najlepiej pośród warszawskich blue chipów radziły sobie: Eurocash, KGHM oraz JSW. Dobra forma pierwszej z wymienionych spółek jest zasługą informacji o podpisaniu przez spółkę listu intencyjnego ws. przejęcia sieci sklepów Mila. Ponadto firma już 25 sierpnia zaprezentuje wyniki za pierwsze 6 miesięcy 2017 roku. Pozostałe dwa wspomniane koncerny zyskują wraz z wyższymi cenami surowców.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych