Analizy

Słaba sesja dla rynków wschodzących

Michał Dąbrowski Analityk Rynków Finansowych XTB

  • Opublikowano: 3 listopada 2017, 17:00

  • Powiększ tekst

W trakcie ostatniej sesji giełdowej tego tygodnia nie doszło do większych ruchów na szerokim rynku. Wyjątek po raz kolejny może stanowić hiszpański parkiet, który w dalszym ciągu pozostaje niestabilny. Ponadto pod zwiększoną presją znajdowały się giełdy rynków wschodzących, w tym warszawska GPW.

Po wczorajszych zawirowaniach związanych z wyborem nowego prezesa amerykańskiej Rezerwy Federalnej, prezentacją planu reformy podatkowej prezydenta Trumpa oraz pierwszej od ponad dekady podwyżce stóp procentowych Banku Anglii, dziś oczy inwestorów były zwrócone przede wszystkim na dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych.

Raport z tamtejszego rynku pracy rozczarował, gdyż po wcześniejszych zaburzeniach pogodowych inwestorzy oczekiwali wzrostu zatrudnienia za październik powyżej 300 tys., a faktyczny rezultat wyniósł +261 tys. Ponadto gorzej zaprezentowały się dane o płacach. Niemniej uczucie rozczarowania szybko rozwiał indeks ISM mierzący koniunkturę w amerykańskim sektorze usługowym, stanowiący największą część tamtejszej gospodarki. Wskaźnik podszedł do 60,1 pkt., co jest najlepszym wynikiem od połowy 2005 roku. W efekcie odbiły rentowności amerykańskich obligacji, które powróciły ponad barierę 2,35%, co było czynnikiem sprzyjającym odpływowi kapitału z rynków wschodzących - pod presją obok GPW pozostają parkiety z Węgier i Turcji. Niemniej to raporty spółek były decydującym czynnikiem, który wyniósł na otwarciu indeks Dow Jones na historyczne szczyty. Benchmark spiął się ponad barierę 23.500 pkt. za sprawą lepszych od oczekiwań wyników Apple. W efekcie kapitalizacja najdroższej firmy świata zbliżyła się do 900 mld dolarów.

Wracając do Europy, już ponad 66 proc. z 600 największych lokalnych korporacji zaprezentowało wyniki za III kwartał, z czego ponad połowa przebiła oczekiwania rynku. Niemniej zmiany są dziś stosunkowo ograniczone. Wyraźnie od stawki odstaje hiszpański IBEX, który traci ponad 1 proc. Madryt wystosował Europejski Nakaz Aresztowania m.in. dla Carlesa Puigdemonta, co może zaostrzać napięcia w Katalonii. W Warszawie trudno doszukać się pozytywów. Dziś traciły niemal wszystkie lokalne indeksy, a najsłabiej wyglądał WIG20, który również technicznie nie wygląda najlepiej. Jeśli chodzi o poszczególne blue chipy, to spółki górnicze wypadają dzisiaj najsłabiej. Spadkom przewodził JSW ze stratą niemal 2 proc. Tracił także KGHM oraz większość koncernów energetycznych. Na zielono świeciły się  za to banki.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych