Analizy

Giełdy kończą tydzień spadkami

Filip Kondej analityk rynków finansowych XTB

  • Opublikowano: 20 kwietnia 2018, 16:45

  • Powiększ tekst

Piątkowa sesja na światowych rynkach akcji przebiega w raczej minorowych nastrojach. Po kiepskiej sesji azjatyckiej, gdzie traciły wszystkie główne indeksy giełdowe przyszła równie słaba sesja europejska

Z najważniejszych indeksów blue chipów ze Starego Kontynentu zyskuje jedynie brytyjski FTSE 100, którego dobrą kondycję można wytłumaczyć ostatnim osłabieniem się funta. Początek sesji na Wall Street również nie przyniósł zmian w nastawieniu inwestorów. Wszystkie trzy główne indeksy (S&P 500, Dow Jones i Nasdaq) otworzyły się niżej w ostatni dzień tygodnia. Pewien udział ma w tym prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump.

W dzisiejszym wpisie na Twitterze prezydent USA “skrytykował” wysokie ceny ropy, które jego zdaniem nie wynikają z rynkowej wyceny, a są sztucznie podtrzymywane przez państwa z kartelu OPEC. Biorąc pod uwagę, że Trump jest jedną z najbardziej wpływowych osób na świecie nie trudno wyobrazić sobie reakcję rynku na taki komentarz.

Po początkowych wzrostach cen ropy zostało już tylko wspomnienie, a zarówno Brent jak i WTI tracą po godzinie 16:00 po około 0,8%. Taki rozwój sytuacji ciąży na notowaniach spółek energetycznych, które stanowią największych “przegranych” początku amerykańskiej sesji.

Jeżeli chodzi o trwający sezon wyników to perspektywa dla amerykańskiego rynku akcji jest nieco bardziej optymistyczna. Blisko 70% spółek, które opublikowały już swoje raporty pobiła oczekiwania analityków w kwestii przychodów i blisko 85 proc. pokazało lepsze zyski od prognoz.

Dzisiejszy dzień pod tym względem wydaje się być trochę mniej emocjonujący ze względu na brak planowanych publikacji ze strony największych spółek, jednak już w poniedziałek światło dzienne ujrzy raport spółki Alphabet. Biorąc pod uwagę fakt, że jest to jedna z największych firm na świecie pod względem kapitalizacji ewentualna duża rozbieżność między faktycznym wynikiem, a oczekiwaniami może się przełożyć na trochę bardziej gwałtowne ruchy amerykańskich indeksów.

Sytuacja na polskim parkiecie wpisuje się natomiast w trend dla Europy jak i reszty świata. O godzinie 16:30 indeks WIG20 tracił 0,8 proc., a najsłabiej radzącym sobie polskim blue chipem był Tauron, który był notowany 2,8 proc. pod kreską. Najlepiej radził sobie Alior zyskując 1,4 proc.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych