Krach kryptowalut osłabia sentyment na Wall Street
Euforyczny rajd indeksów za oceanem łapie zadyszkę w oczekiwaniu na wyniki wyborów midterms i jutrzejszy odczyt inflacji CPI w USA
Pierwsze wyniki śródokresowych wyborów w USA wskazują na bardzo zacięty wyścig między Republikanami a Demokratami. O ile Izba Reprezentantów niemal na pewno zostanie przejęta przez Republikanów, do ostatniej chwili prawdopodobnie nie będą jasne ostateczne wyniki wyborów do amerykańskiego Senatu, gdzie coraz bardziej prawdopodobna wydaje się dogrywka w grudniu. Nastroje rynku akcji obcążyła potężna wyprzedaż kryptowalut, Bitcoin na fali niewypłacalności jednej z największych kryptowalutowych giełd FTX cofa się w okolice rocznych minimów.
O pogarszającym sie popycie w światowej gospodarce ostrzegła dziś firma kuriersko-logistyczna FedEX co budzi obawy o powrót ‘recesyjnych obaw’ na Wall Street. Spółka spodziewa się utrzymania niższego popytu w najbliższym czasie. Informacje te nie są dobre, o tyle wydają się pozytywne dla perspektyw inflacyjnych ponieważ by presja cenowa osłabła konieczna jest przynajmniej częściowa destrukcja popytu, za którą ‘wzięły się’ banki centralne. Jutrzejszy odczyt inflacji z USA pokaże, czy pierwsze ‘namacalne’ i istotne dla społeczeństwa efekty agresywnych podwyżek Fed są juz widoczne. Spadająca inflacja mogłąby stanowić pozytywny sygnał dla Wall Street i zwiastować dalsze osłabienie amerykańskiego dolara, który przez wiele miesięcy był globalną ‘bezpieczną przystanią’.
Niewypłacalność kryptowalutowej giełdy należącej do Sama Bankmana-Frieda, FTX wywołała masową wyprzedaż kryptowalut i uderzyła w spółki mające ekspozycje na sektor cyfrowych aktywów. Dodatkowo sentyment pogorszyły najnowsze doniesienia ze strony giełdy Binance, która prawdopodobnie wycofa się z propozycji przejęcia upadającego FTX ponieważ skala strat przekracza jej możliwości finansowe. Potężnie tracą akcje Coinbase, Marathon Digital i Robinhood, którego walory prawdopodobnie wciąż jeszcze posiada FTX. Akcje spółek z rynku ropy cofnęły się po wyższym od oczekiwań odczycie zapasów Departamentu Energii USA, akcje Occidental Petroleum i Chevron znajdują się dziś pod podażową presją. Mimo wciąż napiętej sytuacji na linii Waszyngton - Chiny cofnięcie obserwujemy też na spółkach z branży obronnej, gdzie traci Lockheed Martin, General Dynamics i Northrop Grumman. Spadki można częściowo uzasadnić impasem w Ukrainie i rozmowami między USA i Rosją, których resort obrony ma dyskutować nad wzajemnymi inspekcjami arsenału nuklearnego. Napięta atmosfera między Chinami a Tajwanem wciąż się utrzymuje, chińskie samoloty regularnie naruszają przestrzeń powietrzną wyspy, a zgodnie z komunikacjami władzy chińskie wojsko rozpoczęło przygotowania w razie eskalacji konfliktu z Zachodem. Na fali przedłużającego się kryzysu na linii Waszyngton-Pekin obserwujemy spadki akcji producentów półprzewodników Nvidii, AMD i Intela, które korzystają z tajwańskiego przemysłu precyzyjnego.
WIG20 zyskuje dziś 0,26% i notowany jest powyżej 1640 punktów, najwyżej od sierpnia. Inwestorzy w Polsce wciąż oczekują decyzji RPP w sprawie stóp procentowych. Niemiecki DAX w końcówce sesji wymazał spadki i notowany jest blisko 0,01% i podobnie do WIGu wspina się na kilkumiesięczne maksima. Atmosfera na Wall Street jest dziś zdecydowanie mniej optymistyczna. S&P500 traci 0,88%, NASDAQ 1,09%. Spadki nie omijają zyskującego w ostatnim czasie Dow Jones, gdzie wyprzedaż blue chipów sięga 0,83%.
Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych XTB