Analizy

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Europa korzystnie, mieszane dane z USA

źródło: dr Przemysław Kwiecień, Główny Ekonomista X-Trade Brokers Dom Maklerski S. A.

  • Opublikowano: 2 lipca 2013, 09:57

  • Powiększ tekst

Kolejny miesiąc z rzędu pozytywnie zaskakują odczyty indeksów PMI z europejskich gospodarek. Lepiej od oczekiwań wypadają odczyty z prawie wszystkich krajów. Powyżej konsensusu rynkowego znalazły się przemysłowe PMI dla Hiszpanii i Włoch, a także finalne odczyty dla Strefy Euro i Francji. Nieco poniżej oczekiwań (48,6; konsensus: 48,7) wypadł finalny odczyt dla Niemiec. Taki zestaw danych powoduje, że EBC nie ma powodów do zmiany polityki monetarnej na czwartkowym posiedzeniu i wprowadzenie ujemnej stopy depozytowej po raz kolejny się oddala. To poprawia notowania euro i  wspiera wzrost kursu EURUSD, który podczas wczorajszej sesji znalazł się na poziomie 1,3060.

Nieźle na Wyspach, mieszane dane w USA

Dobry odczyt indeksu PMI poznaliśmy również z gospodarki brytyjskiej. Wielka Brytania znów zaskakuje pozytywnie ekspertów, którzy spodziewali się odczytu na poziomie 51, wobec rzeczywistego odczytu na poziomie 52,5. Dobre dane nie poprawiają notowań funta, który wyraźnie czeka na pierwsze kroki nowego prezesa BoE Marka Carneya. Wczoraj poznaliśmy również dwie publikacje z USA. Finalny odczyt czerwcowego PMI okazał się gorszy od oczekiwań, zaś pozytywnie wypadł indeks ISM. Mieszany zestaw danych powoduje, że na rynki nie wrócił strach związany z wychodzeniem FED z programu QE3, jednak w tym kontekście kluczowy pozostaje piątkowy raport z rynku pracy.

Posiedzenie RBA

Podczas zakończonego dziś w nocy posiedzenie Banku Centralnego Australii,  Rada Banku pozostawiła stopy na niezmienionym poziomie. Decyzja ta nie była zaskoczeniem dla rynku, lecz komentarz szefa banku Glenna Stevensa do poziomu notowań dolara australijskiego był przez niewielu oczekiwany. Stwierdził on, że „Australijczyk” pozostaje cały czas na relatywnie wysokim poziomie oraz że jego dalsze spadki są bardzo prawdopodobne, a co najważniejsze powinny doprowadzić do powrotu ożywienia w Australii. RBA nie wykluczył także dalszych obniżek stóp.

Gospodarce Australii najsilniej szkodzi oczywiście spowolnienie w Chinach oraz ostatni mocny spadek cen surowców, głównie metali przemysłowych.  Jednakże w gospodarce widoczne jest ożywienie w sektorze nieruchomości (efekt spadających stóp procentowych) oraz utrzymujący się silny popyt wewnętrzny. Mimo to trudno oczekiwać aby oba czynniki mogły zamortyzować wpływ dalszego hamowania Państwa Środka (czego oczekujemy) na gospodarkę Australii.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych