Dzień trzech wiedźm zrobił swoje
Piątkowa sesja z uwagi na rozliczenie marcowej serii kontraktów była wielką niewiadomą. Od samego początku inicjatywę przejęła jednak strona kupująca – wśród spółek reprezentujących polski indeks blue chipów aż siedemnaście podmiotów zanotowało wzrost. Należy jednak zaznaczyć, że dobry grunt pod wzrosty zapewniła udana sesja azjatycka (chiński Shanghai Composite zyskał +1% a Hang Seng +0,6%). Inwestorzy pozytywnie zareagowali na zapowiedź obniżki podatku VAT od 1 kwietnia dla chińskich przedsiębiorców, co jest jedną z kilku części szeroko zakrojonego planu stymulowania gospodarki chińskiej.
WIG20 zakończył ostatecznie dzień ze wzrostem o +1,2%, osiągając przy tym obroty (bardzo wysokie jak na ostatnie tygodnie) na poziomie 1,9 mld zł. Warto zauważyć, że w samej końcówce notowań efekt „trzech wiedźm” zgodnie z tradycją dał o sobie znać, gdyż na fixingu polski indeks blue chipów oddał ok. 0,5 pp. Kolor zielony pojawił się oprócz tego wśród indeksów reprezentujących drugą i trzecią linię spółek – mWIG40 zyskał +1,4% a sWIG80 +0,7%. W piątek dobre nastroje nie opuszczały również inwestorów na pozostałych parkietach europejskich – w momencie pisania komentarza niemiecki DAX zyskuje +0,6%, francuski CAC40 +0,8% a brytyjski FTSE +1%. O godzinie siedemnastej amerykański S&P500 notuje z kolei wzrost o +0,5%, tym samym oddalając się od ważnego oporu w postaci 2800 pkt.
Szalona liczba głosowań, nowych pomysłów dotyczących rozwiązania patowej sytuacji oraz sprzecznych ze sobą wypowiedzi brytyjskich polityków sprawia, że rynki nie podejmują już nawet próby wyceny bieżącej sytuacji związanej z procesem wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Dla formalności przypomnijmy jednak, że zgodnie z konsensusem rynkowym, parlament brytyjski przegłosował w czwartek opcję przedłużenia Brexitu. Wniosek o przedłużenie okresu wyjścia Zjednoczonego Księstwa z UE zostanie najprawdopodobniej rozpatrzony po 20 marca, czyli po terminie w którym Izba Gmin po raz trzeci zagłosuje w sprawie przyjęcia umowy rozwodowej wynegocjowanej z UE. W sytuacji trzeciego odrzucenia wspomnianej umowy, premier May najpewniej zawnioskuje o więcej czasu, co może odroczyć Brexit nawet do 2021 r.
Z opublikowanych dziś danych makro warto zwrócić uwagę na dynamikę lutowej produkcji przemysłowej w USA, która znalazła się na poziomie +0,1% m/m i była niższa od konsensusu zakładającego wzrost do +0,4% m/m. Należy jednak zaznaczyć, że odczyt ten był o wiele lepszy w porównaniu ze styczniem, w przypadku którego pojawił się nieoczekiwanie spadek o -0,4% m/m
Patryk Pyka, Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego, Dom Inwestycyjny Xelion