Analizy

GPW / autor: Pixabay
GPW / autor: Pixabay

Konsument nie taki silny

Patryk Pyka

Patryk Pyka

analityk Zespołu Usług i Analiz Rynkowych, Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 23 lipca 2024, 09:36

    Aktualizacja: 23 lipca 2024, 09:42

  • Powiększ tekst

Poniedziałkowa sesja na GPW zakończyła się lekkimi wzrostami głównych indeksów. Po najgorszym tygodniu od września WIG20 zyskał 0,20% a WIG 0,28%. Kolor zielony pojawił się również w drugiej i trzeciej linii spółek – mWIG40 zaliczył zwyżkę o 0,69%, z kolei sWIG80 wzrósł o 0,1%. Nieznaczne odbicie, które obserwowaliśmy na GPW trudno nazwać sukcesem biorąc pod uwagę zachowanie rynków bazowych. Najważniejsze indeksy na Starym Kontynencie zdołały w poniedziałek wypracować zwyżki solidnie przekraczające 1% (DAX, CAC40, FTSE MIB).

W trakcie dnia poznaliśmy pakiet danych makro z polskiej gospodarki. W czerwcu sprzedaż detaliczna wzrosła w ujęciu realnym 4,4% r/r. Był to wynik znacznie poniżej prognoz, które zakładały ponad 5-proc. dynamikę. Komentarze zespołów ekonomicznych po publikacji wspomnianych danych jednoznacznie wskazywały na to, że są one rozczarowujące, biorąc pod uwagę realny wzrost wynagrodzeń utrzymujący się na poziomie ponad 8% r/r. Słabsza od oczekiwań postawa konsumentów w Polsce każe zastanawiać się nad rewizją prognoz wzrostu PKB w Polsce na cały 2024 r. Pierwsze półrocze wskazuje na to, że prognozy znajdujące się bliżej 4% prędko zostaną zrewidowane w okolice 3%.

Słabszy popyt wewnętrzny naszym zdaniem będzie sprzyjać realizacji niższej ścieżki inflacyjnej w porównaniu do ścieżki przedstawionej w lipcowej projekcji NBP. Nie wpłynie to najpewniej na szybkie działania RPP, która w kolejnych miesiącach będzie wstrzymywać się od podejmowania decyzji o obniżce stóp, pomimo że taka decyzja byłaby w naszej ocenie uzasadniona. Nawet jeżeli stopy pozostaną na dotychczasowym poziomie do grudnia, powinny rosnąć oczekiwania na cięcia w 2025 r., w czym wsparciem będą naszym zdaniem działania głównych banków centralnych. Biorąc to wszystko pod uwagę, uważamy, że podejmowanie ryzyka stopy procentowej ponownie zaczyna nabierać sensu.

Tymczasem po krótkiej przerwie do zakupów wrócili inwestorzy na Wall Street. W poniedziałek indeks S&P500 zyskał 1,08% a Nasdaq 1,54%. Dziś po sesji za oceanem swoje wyniki opublikuje Alphabet oraz Tesla. Do tej pory sprawozdania za II kwartał opublikowało ponad 15% spółek notowanych w indeksie S&P500, w przypadku których zagregowany zysk na akcję wzrósł o ok. 9,7% r/r. Zważywszy na fakt, że jeszcze 30 czerwca oficjalne prognozy zakładały dynamikę zysków spółek indeksu S&P500 o 1pp niższą, pierwsze akty sezonu wynikowego przebiegają po myśli byków. Jednak kluczowa faza decydująca o losach rynku w najbliższych tygodniach dopiero przed nami.

Patryk Pyka Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych