Końcowy zryw popytu zapewnił kolejną wzrostową serię
W pierwszej połowie środowej sesji inwestorzy realizowali krótkoterminowe zyski. Do większego odejścia w dół jednak nie doszło. Popyt, zachęcony sprzyjającym klimatem inwestycyjnym na świecie, szybko powrócił na pozycje. Tym razem ciężar kontynuacji wzrostów leżał przede wszystkim na spółkach największej i średniej kapitalizacji. Lokalnej zadyszki dostały natomiast małe spółki, a indeks sWIG80 zyskał symboliczne 0,16%. Automatycznie odbiło się to na szerokości rynku. We wzrostach uczestniczyło nieco ponad 44% wszystkich spółek notowanych na GPW (w poprzednich dniach było to ponad 60%).
Indeks WIG odrobił zdecydowaną większość ostatniej przeceny
Po dynamicznych spadkach w ubiegłym tygodniu, których końcowym efektem była paniczna wyprzedaż akcji na sesji 5 września br. indeks WIG znalazł się w okolicy głównej linii trendu wzrostowego (45,5 tys. pkt.). Wówczas, wskazywaliśmy uwagę, iż jest spora szansa na zatrzymane przeceny i odreagowanie w górę. W tym tygodniu obserwujemy równie dynamiczny rajd krajowych indeksów w górę. Dodatkowego paliwa do wzrostów dostarcza istotne ocieplenie klimatu inwestycyjnego na świecie. Wczoraj, główny barometr GPW, indeks WIG przebił się przez poziom 49,0 tys. pt. Lekkość, za jaką rynek wzbija się w górę, sugeruje, iż w niedalekiej przyszłości można oczekiwać testowania poziomu 50,0 tys. z szansą do przełamania tego technicznego oporu. Niewykluczone również, iż do rozładowania krótkoterminowego potencjału wzrostowego dojdzie dopiero powyżej sierpniowego maksimum (50,0 tys. pkt.).
Zachód daje zielone światło
Sukcesem kupujących zakończyła się wczorajsza sesja na niemieckim rynku akcji. Indeks DAX po wzroście o 0,58% zameldował się na poziomach powyżej sierpniowych maksimów. Do pokonania został jeszcze szczyt z maja br., który znajduje się kilkadziesiąt punktów powyżej wczorajszego zamknięcia. Oprócz korzystnych publikowanych ostatnio wskaźników makro, inwestorów wspierają również zapewnienia rządzących. Wczoraj przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, stwierdził, iż „ożywienie gospodarcze w UE jest w zasięgu wzroku, a trudne reformy zaczynają przynosić pozytywne efekty”. Z drugiej strony jednak szef KE przestrzegł przed zaniechaniem przeprowadzenia kolejnych reform.
Coraz bliżej decyzji FEDu
Stopniowo nerwowość może wkraczać w szeregi kupujących akcje na Wall Street. FED będzie prawdopodobnie musiał ograniczyć akomodację monetarną już podczas posiedzenia w przyszłym tygodniu. Niewykluczony jest wzrost zmienności na rynku, tym bardziej, iż sierpniowe straty indeksów nie zostały jeszcze w pełni odrobione, a ożywienie w gospodarce nadal postępuje w wolnym tempie. Wczoraj poznaliśmy słabe dane z rynku nieruchomości. W tygodniu zakończonym 6 września br., doszło do istotnego spadku wartości indeksu wniosków o kredyt hipoteczny MBA (-13,5%). Podczas środowej sesji najgorszej zaprezentował się indeks Nasdaq (spadek o 0,11%). Barometrowi spółek technologicznych mocno ciążyły akcje Apple. Kurs „jabłuszka” zniżkował o 5,44%, po tym firmie nie udało się pod podpisać umowy z China Mobile.