Prezydent Duda bierze udział w Szczycie Krymskim na Ukrainie
W Kijowie rozpoczęły się w poniedziałek przed południem obrady szczytu Platformy Krymskiej, zainicjowanego przez Ukrainę projektu poświęconego kwestii okupowanego przez Rosję Półwyspu Krymskiego. W szczycie biorą udział przedstawiciele ponad 40 państw i organizacji międzynarodowych, w tym prezydent Andrzej Duda
Polski prezydent, który od niedzieli przebywa na Ukrainie, po uroczystym powitaniu przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, weźmie udział w obradach inauguracyjnego szczytu Platformy Krymskiej.
Jest to zainicjowany przez Ukrainę projekt poświęcony problematyce okupowanego od 2014 roku przez Rosję Półwyspu Krymskiego. W poniedziałek odbędzie się pierwsze spotkanie w ramach tego formatu. Do udziału w rozmowach zaproszenie zostali liczni szefowie państw i rządów oraz przedstawiciele organizacji międzynarodowych.
Jak podkreślają ukraińskie władze, Platforma Krymska będzie międzynarodowym mechanizmem, mającym na celu ochronę praw mieszkańców zaanektowanego przez Rosję Krymu i „deokupację” półwyspu.
Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba informował, że podczas szczytu „na szczeblu prezydentów” będą reprezentowane: Łotwa, Litwa, Estonia, Polska, Słowacja, Węgry, Mołdawia, Słowenia, Finlandia”; będzie także przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
Na zakończenie szczytu ma być przyjęta deklaracja, która pozostanie otwarta do podpisów przez inne państwa.
Jak podkreślał w rozmowie z dziennikarzami szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch, szczyt Platformy Krymskiej stanowi podkreślenie niezgody na jakiekolwiek działania rosyjskie na terenie okupowanego półwyspu. Zaznaczył, że to stanowisko zostanie zawarte w deklaracji, którą przyjmą uczestnicy szczytu.
Na pewno będzie to przede wszystkim potępienie rosyjskiej okupacji Krymu - stwierdził Kumoch. Dodał, że w deklaracji znajdzie się również „niezgoda i zapowiedź tego, że państwa nie będą tego uznawały”. „Nie będzie separatystycznych porozumień z Rosją w tej kwestii, co jest zresztą oczywiste, bo Polska stoi na stanowisku prymatu prawa międzynarodowego, dlatego rosyjska okupacja Krymu będzie postrzegana jako okupacja i nie będzie uznawana nigdy jako fakt dokonany” - podkreślił Kumoch.
Przy okazji szczytu w poniedziałek po południu prezydent Duda spotka się z prezydent Estonii Kersti Kaljulaid, prezydentem Łotwy Egilsem Levitsem i prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą. Głównym tematem rozmów ma być presja migracyjna ze strony Białorusi.
Wspieramy się bezwarunkowo w naszych działaniach przeciwko tym nieszczęsnym działaniom hybrydowym reżimu (Alaksandra) Łukaszenki na naszych granicach. Tu nie tylko chodzi o granicę polską, tu chodzi również przede wszystkim o granicę Litwy, również Łotwy. Wszystkie te trzy państwa są ze sobą solidarne i prowadzimy jednakową politykę - powiedział prezydencki minister.
Tego samego dnia prezydent Duda i szefowie innych delegacji odwiedzą też Biuro Platformy Krymskiej.
PAP/mt
Czytaj też: Premierzy Polski i krajów bałtyckich: Białoruś wywołała kryzys przygraniczny