Szef MSZ Ukrainy ostrzega Niemcy: nie powtarzajcie błędu
Nie powtarzajcie błędu popełnionego przez kanclerz Angelę Merkel na szczycie NATO w Bukareszcie w 2008 r., kiedy zaciekle sprzeciwiała się wszelkim postępom w sprawie członkostwa Ukrainy w Sojuszu - zaapelował szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba w rozmowie z niemieckimi mediami.
Rządy Niemiec i Francji odrzuciły członkostwo Ukrainy i Gruzji w NATO na szczycie w Bukareszcie; ta decyzja „otworzyła drzwi dla inwazji Putina na Gruzję i ostatecznie nielegalnej aneksji Krymu” - powiedział Kułeba w piątek wieczorem w Kijowie w wywiadzie dla redakcji dzienników „Welt” i „Bild” oraz portalu Politico w
Gdyby Ukraina była członkiem NATO już w 2014 roku, nie doszłoby do aneksji Krymu, wojny w Donbasie, a teraz do inwazji na cały kraj - podkreślił szef ukraińskiej dyplomacji.
Według Kułeby, Ukraina nie spodziewa się przyjęcia do NATO w czasie wojny.
Ale po wojnie byłoby samobójstwem dla Europy, gdyby nie zaakceptowała Ukrainy jako członka NATO - zaznaczył. Dodał, że Ukraina poza NATO oznaczałaby, że wojna jest nadal opcją.
Jedynym sposobem na zamknięcie drzwi dla rosyjskiej agresji przeciwko Europie i całemu obszarowi euroatlantyckiemu jest przyjęcie Ukrainy do NATO - podkreślił ukraiński minister spraw zagranicznych.
PAP/RO