Premier: nie pozwolimy na naruszenie integralności państwa
Tuż za naszą granicą będą prowadzone ćwiczenia, wyobraźmy sobie, jak łatwo wówczas o prowokację; to nie jest tylko konflikt dyplomatyczny, to próba naruszenia integralności państwa polskiego, suwerenności granic, i na to nie pozwolimy - mówił w poniedziałek w Sejmie premier Mateusz Morawiecki
Premier w Sejmie podkreślił, że celem wprowadzonego w pasie przygranicznym z Białorusią stanu wyjątkowego nie ma być ograniczanie wolności, ale jej zapewnienie.
Granica państwa to nie jest tylko linia na mapie. Za granicę państwa przelewały krew pokolenia Polaków. Ta granica jest świętością - powiedział.
Morawiecki przypomniał, że za kilka dni rozpoczną się manewry wojskowe Zapad 2021. Powiedział, że według dostępnych informacji zaangażowanych w nie ma być ponad 200 tys. żołnierzy.
To oznacza, że bardzo łatwo o prowokację. To oznacza, że tuż za naszą granicą (…) będą prowadzone na szeroką skalę ćwiczenia. Jak łatwo, wyobraźmy sobie tylko, wówczas o prowokację. Ten schemat działań, który rozpisany został na role: atak na państwa bałtyckie, atak na Rzeczpospolitą, jest czymś bez precedensu. To nie jest tylko konflikt dyplomatyczny, to jest próba naruszenia integralności państwa polskiego, suwerenności naszych granic i na to pozwolić nie możemy i nie pozwolimy - podkreślił premier.
Od czwartku w przygranicznym pasie granicznym z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego, zaczął obowiązywać stan wyjątkowy. Obejmuje on 183 miejscowości. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Rząd argumentował to sytuacją na granicy z Białorusią, gdzie reżim Łukaszenki prowadzi „wojnę hybrydową”, używając do tego migrantów, a także zbliżającymi się manewrami wojskowymi Zapad. Wskazywano, że Polska musi zapewnić bezpieczeństwo swojej wschodniej granicy, która jest jednocześnie granicą UE.
Sejm może uchylić rozporządzenia prezydenta bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Głosowanie w tej sprawie jest przewidziane na godz. 19.
Czytaj też: Rzecznik rządu: Jesteśmy w sytuacji realnego zagrożenia
PAP/KG