Informacje

Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Rząd hiszpański radykalnie ograniczył zarobki prezesów tych banków w których ma udziały - nawet o 3/4!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 lutego 2012, 22:03

    Aktualizacja: 4 lutego 2012, 08:39

  • Powiększ tekst

Konserwatywny rząd Hiszpanii wydał w piątek zarządzenie redukujące radykalnie - nawet o 75 proc. - pensje i premie prezesów i wysokich urzędników banków, w których udział ma kapitał publiczny.

Po obniżce pensji urzędników instytucji publicznych i układzie w sprawie oszczędnościach płacowych zawartym między przedsiębiorcami a związkami zawodowymi zrzeszającymi pracowników fizycznych przyszła kolej na banki.

Maksymalne roczne uposażenia prezesów banków, które korzystały z publicznej pomocy finansowej, nie będą mogły przekraczać 600 000 euro, a banków pod zarządem państwowym - 300 000 euro.

Dotąd wynosiły one po 900 000 euro rocznie.

W związku z wprowadzaniem w życie programu antykryzysowego uposażenia osób zajmujących najwyższe stanowiska kierownicze w większości banków, jaką stanowią instytucje finansowe, w których udział ma kapitał publiczny, zostaną zmniejszone o trzy czwarte.

Komunikat rządowy wymienia m.in. kilka mniejszych banków, w których ratowaniu brał udział skarb państwa. W tych instytucjach pensje dyrektorów generalnych nie będą mogły przekraczać 50 000 euro rocznie.

Dla przykładu w innym banku, galicyjskim Novacaixagalicia, jego prezes Jose Maria Castellano będzie otrzymywał obecnie 300 000 euro rocznego uposażenia i będzie ono o 66 proc. niższe od dotychczasowego.

Hiszpański minister gospodarki Luis de Guindos poinformował w piątek o tym zarządzeniu na konferencji prasowej, na której przedstawił również plan restrukturyzacji hiszpańskiego sektora bankowego. Przewiduje on m.in. fuzję słabszych banków i kas oszczędnościowych z solidniejszymi bankami.

kruk, PAP

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych