Informacje

Łatuszka: Fakty pokazują działania Białorusi ws. migrantów

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 4 października 2021, 10:00

    Aktualizacja: 23 grudnia 2022, 19:57

  • Powiększ tekst

Jest wiele faktów potwierdzających, że władze Białorusi w sprawie nielegalnej imigracji prowadzą działalność niezgodną z prawem międzynarodowym; to odpowiedź Alaksandra Łukaszenki m.in. na unijne sankcje - uważa b. minister i białoruski dyplomata, lider Narodowego Zarządu Antykryzysowego Paweł Łatuszka

Raczej nierealne byłoby oczekiwanie od dyktatora, żeby przyznał się do popełnienia czynów niezgodnych z prawem. Na pewno będzie zaprzeczał, ale ważne, że jest wiele faktów, które potwierdzają, że prowadzi działalność niezgodną z prawem międzynarodowym - mówił Łatuszka w poniedziałek w publicznym Radiu Białystok.

Zwracał uwagę, że Polska, Litwa, Łotwa i sama Unia Europejska dysponują wieloma informacjami potwierdzającymi, że operacja z nielegalnymi imigrantami została zorganizowana decyzją Łukaszenki.

Na granicy widzimy grupy ludzi, obcokrajowców ze strony białoruskiej. Według kodeksu karnego Białorusi, mówię to jako prawnik, to już jest podejrzenie popełnienia przestępstwa. Ci ludzie powinni być zatrzymani, powinno im być zaproponowane umieszczenie w odpowiednich miejscach schronień dla uchodźców i powinno odbyć się postępowanie. Co robi straż graniczna? Ona odchodzi z linii granicy i ludzie idą na stronę UE - mówił.

Właśnie dostaliśmy kolejne informacje, że z Emiratów Arabskich przylatuje wielu potencjalnych nielegalnych migrantów, że kolejki stoją w Mińsku na lotnisku, żeby otrzymać wizę. Łukaszenka w niektórych sytuacjach zniósł wizy. (Imigranci) mieszkają w hotelach po całej Białorusi, tyle jest zdjęć, tyle wideo, że to jest faktycznie zorganizowana operacja przez Łukaszenkę - mówił przebywający w Polsce polityk białoruskiej opozycji.

Jak ocenił, celem jest to, żeby „dopiec” krajom granicznym całej UE, a kryzys migracyjny to odpowiedź przede wszystkim na sankcje unijne wobec władz Białorusi. Drugi cel - to mieć wpływ na sytuację wewnętrzną w Unii Europejskiej, a to już jest celem Putina i Kremla i Łukaszenka jest takim „pożytecznym idiotą”, którego wykorzystuje Moskwa, żeby drażnić wewnętrzną sytuację w krajach UE - powiedział.

Odnosząc się do niedawnego wywiadu, którego Łukaszenka udzielił telewizji CNN ocenił, że w międzynarodowej polityce informacyjnej to jednak Łukaszenka, a nie Polska „zbiera punkty”. „Bo to on udziela wywiadu dla CNN, to on przedstawia swój punkt widzenia. Polski punkt widzenia, niestety, chyba tak mocno nie wybrzmiewa dotychczas” - dodał białoruski polityk.

W jego ocenie, kluczowe dla zniechęcenia Łukaszenki do eskalacji działań powinno być stałe nieuznawanie jego władzy, uznanie go za „międzynarodowego terrorystę” i skuteczne sankcje gospodarcze. Do tej pory nie nastąpiło - według prawa międzynarodowego - nieuznanie, nawet korespondent CNN zwraca się do niego „prezydent”, to jest skandaliczne. Nie jest on prezydentem, nie został wybrany poprzez Białorusinów, jest uzurpatorem, który poprzez siłę, wojsko trzyma się u władzy - powiedział Łatuszka.

PAP/mt

Czytaj tez: Na tego „Japończyka” nie ma mocnych!

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych