Szef MSZ Ukrainy: żądania Putina zagrażają bezpieczeństwu
Żądania prezydenta Rosji Władimira Putina są bezprawne i zagrażają międzynarodowemu bezpieczeństwu - oświadczył szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba. W poniedziałek ukraiński minister weźmie udział w spotkaniu Komisji NATO-Ukraina
Czas nazwać rzeczy po imieniu. Putin wymaga od USA, NATO i UE uznania strefy wpływu Rosji, do której należałyby suwerenne sąsiednie państwa. Ale zimna wojna dawno się zakończyła, a wraz z nią strefy wpływu - napisał Kułeba na Twitterze w niedzielę wieczorem.
Według niego żądania rosyjskiego prezydenta są „bezprawne i zagrażają międzynarodowemu pokojowi i bezpieczeństwu”.
W poniedziałek Kułeba weźmie udział w posiedzeniu Komisji NATO-Ukraina w Brukseli. Tego samego dnia w Genewie odbywają się amerykańsko-rosyjskie rozmowy w ramach dialogu o stabilności strategicznej. Nadzwyczajne posiedzenie zwołano z powodu groźby nowej inwazji Rosji na Ukrainę.
W grudniu Rosja zaprezentowała tzw. gwarancje bezpieczeństwa w postaci projektów traktatów Rosja-USA i Rosja-NATO. Wśród rosyjskich postulatów jest prawnie wiążące wykluczenie rozszerzenia Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschód oraz wycofanie wojsk i uzbrojenia z państw NATO graniczących z Rosją.
Czytaj też: Putin i Tokajew rozmawiali o sytuacji w Kazachstanie
PAP/KG