Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria

KE odpowiada na słowa Niedzielskiego. "Rozumiemy trudną sytuację"

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 kwietnia 2022, 17:20

  • 1
  • Powiększ tekst

Państwa członkowski są związane zobowiązaniami wynikającym z kontraktu na szczepionki, ale Komisja Europejska oczywiście rozumie trudną sytuację, w jakiej znalazła się Polska - powiedział we wtorek w Brukseli rzecznik KE Stefan De Keersmaecker, pytany o wypowiedź ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, że Polska odmawia przyjęcia kolejnych szczepionek przeciw Covid-19 i zapłacenia za nie

Pod koniec zeszłego tygodnia skorzystaliśmy z klauzuli siły wyższej i poinformowaliśmy Komisję Europejską i firmę Pfizer, że odmawiamy przyjmowania kolejnych szczepionek przeciw Covid-19 i odmawiamy wykonywania płatności za nie - poinformował wcześniej we wtorek Niedzielski. W ten sposób odniósł się w TVN24 do informacji, że w magazynach w Polsce przechowywanych jest obecnie 25 mln szczepionek przeciw Covid-19, a Polska ma zamówione ok. 67-70 mln dawek.

Niedzielski dodał, że Polska jest „rozczarowana zarówno postawą Komisji, jak i producentów”. Ci ostatni - powiedział - „nie wykazują żadnej elastyczności”. „Przyjmują po prostu wygodną pozycję, że jest zakontraktowane, proszę brać, proszę kupować” - wskazał.

Komisja Europejska była pytana o reakcję na informacje przekazane przez polskiego ministra zdrowia.

Zostaliśmy poinformowani przez polskie władze o tej decyzji. (…) Kraje członkowskie są związane zobowiązaniami wynikającymi z kontraktu (na szczepionki - PAP), ale Komisja Europejska oczywiście rozumie trudną sytuację, w jakiej znalazła się Polska – powiedział De Keersmaecker na konferencji prasowej.

Jak dodał, KE będzie starać się ułatwiać rozmowy między polskimi władzami a firmą, „by znaleźć pragmatyczne rozwiązanie dla tej specyficznej sytuacji, z którą konfrontuje się kraj (Polska)”.

Czytaj też: Koniec ze Stanem Epidemii?

PAP/KG

Powiązane tematy

Komentarze