Tusk autoryzuje działania prezesa Poczty Polskiej
Mam pełne zaufanie do prezesa Sebastiana Mikosza, który chce uratować Pocztę Polską - powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk. Dodał, że odpowiedzialność za kondycję Poczty Polskiej zawsze spoczywała na rządzie.
„Mam pełne zaufanie do prezesa Mikosza. Byłem bardzo zadowolony, kiedy dowiedziałem się, że właśnie on zdecydował się na prowadzenie (Poczty Polskiej - PAP), wiedząc gdzie wchodzi. Wiedzieliśmy, jak dramatyczne jest tam sytuacja, i prezes Mikosz chce uratować Pocztę Polską” - powiedział szef rządu.
Premier powiedział też, że Poczta Polska jest specyficzną firmą, która realizuje pewne zadania państwowe i nie ma szansy na wolnym rynku konkurować z prywatnymi podmiotami, ponieważ ma dużo zadań, na których się nie zarabia.
„Odpowiedzialność za kondycję Poczty Polskiej zawsze spoczywała na państwie, na rządzie” - podkreślił.
Tusk stwierdził, że nie obawia się o niepokoje społeczne w związku z trudną sytuacją Poczty Polskiej, gdyż pracownicy tej firmy wiedzą, co jest warunkiem jej przetrwania. „Liczę tutaj też na taką elementarną przyzwoitość i związków zawodowych, wszystkich uczestniczących w tym procesie. Spróbujmy razem uratować to, co zniszczono w ostatnich latach. Uratujmy Pocztę Polską, to jest jedyny nasz cel w tej sprawie” - powiedział szef rządu.
Prezes PP idzie na zderzenie z załogą
W środę prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz zapowiedział wprowadzenie programu dobrowolnych odejść pracowników, który obejmie ponad 9 tys. osób, czyli 15 proc. załogi, i będzie kosztował spółkę około 600 mln zł.
»» Konferencja prezesa Poczty Polskiej czytaj tutaj:
„Śmierć kliniczna” Poczty Polskiej. Aż 9 tys. pracowników ma odejść
Jak mówił, drugą decyzją jest wypowiedzenie Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy (ZUZP), o czym w środę rano poinformowano związki zawodowe.
Mówiąc o wypowiedzeniu ZUZP, prezes Poczty przypomniał, że podpisany 10 lat temu Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy to dokument, który „podlega rokowaniom”. Uszczegóławia on składniki wynagrodzenia, stanowiska pracy (…) definiuje m.in. premie roczną, regulaminową, nagrody jubileuszowe”. „Jest on w naszej ocenie jednym z powodów bardzo złej oceny poczty jako pracodawcy” - stwierdził Mikosz, dodając, że układ jest zupełnie niedostosowany do dzisiejszych realiów ani do „potrzeby elastyczności i nowoczesności w sposobie zarządzania kadrami”.
Zapewnił, że do marca 2025 roku nic się nie zmieni, gdyż trwa 6-miesięczny okres wypowiedzenia ZUZP.
Po konferencji prezesa Mikosza, Solidarność Poczty Polskiej oświadczyła, że protestuje przeciwko wypowiedzeniu Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy i zapowiedziała akcje protestacyjne. Wiceprzewodniczący pocztowej Solidarności Marcin Gallo zapowiedział, że we wrześniu Solidarność Poczty Polskiej planuje przeprowadzić referendum strajkowe.
»» O reakcji związków zawodowych czytaj tutaj:
Związkowcy z Poczty Polskiej zapowiadają strajk
Poczta Polska to spółka Skarbu Państwa, największy operator pocztowy w kraju. Zatrudnia ok. 62 tys. pracowników, a jej sieć obejmuje 7,6 tys. placówek, filii i agencji pocztowych w całym kraju.
PAP, sek
»» O biznesie Poczty Polskiej czytaj tutaj:
Poczta Polska zagra o kluczową stawkę
Poczta tnie etaty. Tysiące ludzi bez pracy
Dość! Poczta Polska będzie strajkować
»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj: