INWAZJA NA UKRAINĘ
Al-Dżazira: Australia zastąpi Rosję w dostawach paliw w Azji
Konkurencja z Rosją na kluczowych azjatyckich rynkach daje Australii możliwość wypełnienia przestrzeni, którą w wyniku sankcji musiał opuścić Kreml – pisze w poniedziałek na swoim portalu anglojęzyczna stacja Al-Dżazira
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę Australia znacznie zwiększyła swój eksport skroplonego gazu ziemnego (LNG) oraz węgla. Woodside, największa australijska firma eksportująca LNG, poinformowała o rosnącym popycie na ten surowiec w demokratycznych krajach Azji. W marcu do Korei Południowej i Japonii wysłano dziewięć dodatkowych ładunków - przekazało przedsiębiorstwo. Rekordowe zainteresowanie notują także australijskie firmy wydobywające węgiel.
Analitycy wskazują, że w niedalekiej przyszłości rynek może zdobyć także australijska energia odnawialna. W drugiej połowie obecnej dekady na północy kraju ma zostać uruchomiona największa na świecie farma słoneczna. W ramach przedsięwzięcia znanego jako Australia-Asia PowerLink jej operator ma wysyłać do Singapuru, a następnie do Indonezji, większość z produkowanych tam 20 gigawatów energii. Wyzwaniem jest jednak widoczny w Azji głębszy trend dążenia do samowystarczalności energetycznej i możliwego odwrócenia się od importu elektryczności i paliw kopalnych - zauważył w rozmowie z Al-Dżazirą analityk Bruce Robertson z think tanku IEEFA.
Czytaj też: Chiński koncern wybredny wobec rosyjskiej ropy
PAP/mt