Rosja terrorem, chce wypędzić z Krymu Tatarów
Rosja poddaje Tatarów Krymskich takim samym represjom, jakim poddawano ich w czasach Związku Radzieckiego - powiedział Mustafa Dżemilew, parlamentarzysta Rady Najwyższej Ukrainy i były prezydencki komisarz zajmujący się sprawami Tatarów Krymskich.
Sowiecka administracja próbowała wymazać wszelkie ślady naszej obecności na Półwyspie Krymskim, zakazano naszego języka, burzono cmentarze; 46 proc. deportowanej ludności zmarło w ciągu kolejnych dwóch lat - przypomniał, cytowany w piątek przez turecki dziennik „Daily Sabah”, Dżemilew.
To było prawdziwe ludobójstwo - dodał.
Polityk zauważył, że podobnych metod zaczęła używać Rosja po aneksji półwyspu w 2014 roku. „Wskutek tego ponad 30 tys. Tatarów Krymskich opuściło swoje domy, a część z tych, którzy zostali, zabito” - powiedział. „Kreml, poprzez politykę terroru, chce wypędzić z Krymu Tatarów stanowiących 13 proc. populacji półwyspu” - ocenił Dżemilew.
Medżlis, tatarski samorząd, został przez Rosję uznany za „organizację ekstremistyczną”, a wstępu na Krym zabroniono jego liderowi Refatowi Kubarowowi oraz Mustafie Dżemilewowi.
Trwająca wojna - zdaniem Dżemilewa - daje Ukrainie pretekst do odzyskania kontroli nad zaanektowaną częścią swojego terytorium.
PAP/RO