Informacje

Wojna na Ukrainie / autor: fot. Fratria
Wojna na Ukrainie / autor: fot. Fratria

INWAZJA NA UKRAINĘ

Rosja wciąż terroryzuje: Brutalny atak!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 marca 2023, 08:45

  • Powiększ tekst

Rosja chce, by każdy dzień był dla Ukraińców dniem terroru – oświadczył w czwartek rano prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, komentując nocny atak rakietowy wojsk rosyjskich na dom mieszkalny w Zaporożu. Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do trzech.

„Zaporoże. W nocy okupanci uderzyli w centrum miasta, trafiając w blok mieszkalny. Zburzone zostały drugie, trzecie i czwarte piętro. Niestety, są ofiary śmiertelne i ranni. Trwa operacja ratunkowa” – napisał Zełenski na Telegramie, publikując nagranie z miejsca ataku. (https://t.me/V_Zelenskiy_official/5334)

„Państwo-terrorysta chce uczynić każdy dzień dla naszych ludzi dniem terroru. Ale zło nie zapanuje na naszej ziemi. Wypędzimy wszystkich okupantów i oni na pewno odpowiedzą za wszystko” – dodał Zełenski.

Według informacji przekazanej rano przez władze lokalne obecnie wiadomo o trzech ofiarach śmiertelnych rosyjskiego ataku. W nocy informowano o dwóch zabitych osobach. Ze zniszczonego budynku uratowano 11 osób. Siedmioro mieszkańców trafiło do szpitala – trzy osoby są w bardzo ciężkim stanie. Konieczna była również ewakuacja ogółem 31 ludzi.

Na nagraniach widać, że zburzeniu uległy piętra od pierwszego do czwartego. Według agencji Interfax-Ukraina zniszczono 10 mieszkań. W wyniku ostrzału ucierpiały także budynki znajdujące się obok trafionego bloku.

Anatolij Kurtiew, przedstawiciel władz miejskich, poinformował również, że w dom trafił pocisk systemu rakietowego S-300. To kompleks przeciwlotniczy i przeciwrakietowy, którego Rosjanie regularnie używają do ostrzeliwania celów naziemnych w obwodzie zaporoskim, a także w innych częściach Ukrainy.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.