Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Palaczu - rób zapasy! Unia Europejska przyjęła dyrektywę tytoniową

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 marca 2014, 13:13

    Aktualizacja: 14 marca 2014, 15:13

  • Powiększ tekst

Ministrowie krajów UE przyjęli dziś nowelizację dyrektywy tytoniowej. Przewiduje ona m.in., że 65 proc. powierzchni opakowań papierosów zajmować będą ostrzeżenia zdrowotne. Według dyrektywy w 2020 r. z rynku w UE znikną papierosy mentolowe.

Wcześniej, 26 lutego unijną dyrektywę tytoniową poparł Parlament Europejski. Jak poinformowała dziś Komisja Europejska, po przyjęciu nowych przepisów przez ministrów podpiszą je przewodniczący Rady UE i Parlamentu Europejskiego, a następnie zostaną one opublikowane w oficjalnym dzienniku UE na przełomie kwietnia i maja.

Zmiany w dyrektywie tytoniowej mają zniechęcać do sięgania po papierosy, szczególnie młodych ludzi. Według szacunków każdego roku palenie tytoniu zabija 6 mln osób na świecie, w tym 700 tysięcy w Europie.

Zgodnie z nowymi przepisami ostrzeżenie o szkodliwości palenia tytoniu dla zdrowia powinno zajmować 65 proc. obu stron opakowania papierosów; zakazane mają być atrakcyjne opakowania, np. przypominające szminkę czy perfumy. Jedno opakowanie będzie musiało zawierać co najmniej 20 papierosów.

Od 2016 r. mają być zakazane papierosy z dodatkami smakowymi; listę tych dodatków opracować ma Komisja Europejska. Wyjątkiem objęto papierosy mentolowe, dla których wprowadzony zostanie 4-letni okres przejściowy, co oznacza, że zakaz wejdzie w życie dopiero latem 2020 r.

Zakazowi mentoli sprzeciwiała się Polska, będąca największym producentem gotowych wyrobów tytoniowych i drugim co do ilości producentem tytoniu w UE; przoduje też jeśli chodzi o popularność cienkich papierosów typu slim i mentoli.

Pierwotny projekt dyrektywy tytoniowej, zaproponowany przez KE, przewidywał także wprowadzenie zakazu sprzedaży cienkich papierosów, co zostało jednak odrzucone zarówno przez kraje Unii, jak i PE.

Na skutek sprzeciwu PE nie przeszła też propozycja Komisji, by papierosy elektroniczne traktowano jak produkty medyczne, czyli żeby były rejestrowane i sprzedawane głównie w aptekach. Zgodnie z przyjętymi przepisami papierosy elektroniczne będą dopuszczone na rynek jako konsumpcyjne produkty tytoniowe, ale w krajach, w których są uznawane za farmaceutyki, nadal będą mogły za takie uchodzić. Maksymalne stężenie nikotyny w e-papierosach będzie mogło wynosić 20 mg/ml. Mają być dopuszczone uzupełnialne wkłady do papierosów elektronicznych, a wielkość wkładów jednorazowych nie będzie mogła przekraczać 2 ml.

KE będzie mogła zabronić określonych typów e-papierosów lub wymienialnych wkładów, jeśli taki uzasadniony zakaz wprowadzą co najmniej trzy kraje UE. Państwa będą mogły też zabronić transgranicznego handlu wyrobami tytoniowymi przez internet (a więc i papierosami elektronicznymi). Wówczas sprzedawcy nie będą mogli dostarczać produktów do tych krajów. E-papierosy mają być objęte zakazem reklam, tak jak pozostałe wyroby tytoniowe.

Jak szacuje KE, dzięki zmianom w dyrektywie konsumpcja tytoniu może spaść o 2 proc. w ciągu pięciu lat. Liczba palaczy w UE zmniejszyłaby się o 2,4 mln.

(PAP)

jzi/ pad/ woj/


Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych