Informacje

Wellington. Stolica Nlowej Zelandii / autor: pixabay.com
Wellington. Stolica Nlowej Zelandii / autor: pixabay.com

W tym kraju burbon to jak chleb

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 lipca 2022, 16:10

  • Powiększ tekst

Brakuje whisky, piwa, nuggetsów. Łańcuchy dostaw zawiodły. Klienci są zaskoczeni i zmartwieni. A wszystko przez pandemię, kiedy to spożycie alkoholu sporo wzrosło.

W Nowej Zelandii brakuje burbona, piwa rzemieślniczego i nuggetsów z kurczaka z powodu problemów w światowych łańcuchach dostaw - poinformował w środę dziennik „Guardian”.

Jak pisze gazeta, najbardziej we znaki daje się brak gotowych do spożycia drinków na bazie burbona, bardzo popularnych w Nowej Zelandii.

One są dla naszej branży jak chleb powszedni - gdyby chleb był sprzedawany w monopolowym - skomentował Neil, pracownik takiego sklepu na przedmieściach Auckland.

Od miesięcy sklepy mają trudności z uzupełnieniem zapasów. Jak napisał „Guardian”, od 2021 roku niedobór burbona jest odczuwalny na całym świecie, co jest częściowo spowodowane przez większe spożycie alkoholu w okresie czasie pandemii Covid-19.

To niejedyny problem, z jakim mierzą się mieszkańcy Nowej Zelandii. Odkąd główny krajowy producent wykorzystywanego w przemyśle spożywczym dwutlenku węgla ogłosił, że do sierpnia zawiesza działalność na czas prac konserwacyjnych, na problemy z dostępem do CO2 skarżą się wytwórcy niektórych piw, napojów gazowanych i nuggestów - których w nowozelandzkich supermarketach brakuje od miesięcy.

PAP/RO

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych