Patriotyzm gospodarczy, a nawet nacjonalizm. We Francji przykład idzie z góry
We Francji ciężko sobie wyobrazić, by tamtejszy prezydent poruszał się czymś innym niż francuski samochód…
Reprezentacja, odpowiedni przekaz, ochrona… samochód Prezydenta Republiki to coś więcej, niż tylko środek transportu! Od półwiecza Peugeot należy do grona dostawców samochodów dla Pałacu Elizejskiego, począwszy od Peugeot 604, którym jeździł Valéry Giscard d’Estaing, po 5008 Emmanuela Macrona. Przedstawiamy krótki spacer po historii Piątej Republiki…
Najpierw przyjrzyjmy się niedawnej historii, która tak naprawdę dopiero co się rozpoczęła. Emmanuel Macron – nowo wybrany prezydent – na ceremonię zaprzysiężenia przybył 14 lipca 2017 roku modelem Peugeot 5008. Korzystał z niego przez pięć lat pełnienia urzędu, co sprawia, że był to prawdopodobnie najczęściej filmowany i fotografowany samochód ostatnich pięciu lat. Nie oznacza to natomiast, że jest to najlepiej znany model. Ze względu na oczywiste kwestie bezpieczeństwa, Prezydent Republiki objął tajemnicą specyfikację samochodu.
Wiemy, że ten egzemplarz Peugeot 5008, jak wszystkie inne 5008, został wyprodukowany w zakładzie w Rennes, a następnie powierzony bretońskiej spółce Centigon, która wykonała jego opancerzenie. Jedyne dostępne informacje dotyczą układu tylnych siedzeń (2 fotele zamiast 3 oraz specjalna konsola środkowa), montażu przednich kierunkowskazów na grillu chłodnicy oraz emblematu Prezydenta Republiki umieszczonego na nadwoziu. Wszystko inne jest ściśle tajne!
Czytaj też: Czy na polskich drogach może być bezpieczniej?
Peugeot/KG